Rumunia 2008 cz.3
14 maja 2008 | autor Grzegorz Łuczko
Zapadałem się po kostki w śniegu i długo nie musiałem czekać na cudowne – ale nie w tej chwili –
14 maja 2008 | autor Grzegorz Łuczko
Zapadałem się po kostki w śniegu i długo nie musiałem czekać na cudowne – ale nie w tej chwili –
13 maja 2008 | autor Grzegorz Łuczko
Dzień był ciepły i słoneczny, gdzieś obok słychać było szum potoku a droga leniwie i niezbyt stromo pięła się w
12 maja 2008 | autor Grzegorz Łuczko
„A więc tak to wygląda?”. Siedzę właśnie w pociągu do Przemyśla i zastanawiam się nad prostotą tego wszystkiego, przecież jeszcze
6 maja 2008 | autor Grzegorz Łuczko
Podróżować znaczy żyć. A w każdym razie żyć podwójnie, potrójnie, wielokrotnie. Te słowa napisał mój guru od wojaży po Europie
25 kwietnia 2008 | autor Grzegorz Łuczko
Wiecie co to jest Messneryzm? To stan wewnętrznego rozdarcia, stan, którego bardzo mocno doświadczam właśnie w tej chwili… „Absurdalność moich
19 kwietnia 2008 | autor Grzegorz Łuczko
Za niespełna tydzień moje ciało ruszy na spotkanie ducha, ducha który już od dawna przemierza rumuńskie rubieże. Nie potrafię skupić