LIVE no image

Opublikowany 28 stycznia 2010 | autor Krolisek

7

Zimowa Próba Charakteru rakiety.pl: Uczestnicy

No to zaczynamy! Na początek witam wszystkich. Przyznaję, że czuję lekką tremę – nigdy jeszcze nie robiłam relacji LIVE. Liczę na Waszą wyrozumiałość – po pierwsze to mój debiut w WordPressie, w którym tworzone jest pk4. Po drugie – robię relację z gór, w których nigdy nie byłam! Tak, tak, nie będę udawać żadnego specjalisty od Kotliny Jeleniogórskiej. Ani od napierania w rakietach, ani nawet od śniegu. Kilka rodzajów śniegu pewnie bym wymyśliła, ale nie znam ich eskimoskich nazw. W Kotlinie rodzajów śniegu będzie na pewno dużo, dużo więcej! Ale o tym wszystkim opowiedzą nam sami uczestnicy Zimowej Próby Charakteru – przynajmniej mam taką nadzieję, że będą chętni do opowieści, a ich komórki dobrze zabezpieczone pod kurteczkami dadzą radę co najmniej tak długo jak oni! Oprócz tego w bazie w Szklarskiej Porębie dziś wieczorem (a raczej w środku nocy) pojawi się w roli suportu Monika Strojny. Na pewno od czasu do czasu podeśle jakiegoś newsa, a może nawet fotki. W tej chwili czekam na jakieś info od Grześka, który ciągle w drodze.

Na początek, aby tradycji relacji LIVE na pk4.pl stało się zadość – przedstawiamy pokrótce dramatis personae. Nie zrobiłam co prawda takiej fachowej ankiety jak zwykle robi Grzesiek, zadałam w sumie tylko jedno pytanie – „dlaczego?”. I również zgodnie z tradycją osoby wstępują na scenę w kolejności alfabetycznej – według imion.

daniel_smieja.jpgDaniel Śmieja:
Rakiety i kijki załatwia dla mnie Grzesiek. W życiu nie miałem czegoś takiego na nogach, więc nie wiem, jak to będzie. Jadę, by sprawdzić, ile wytrzymam w tych zimowych warunkach. Szkoda, że przyszło ocieplenie, o wiele ciekawiej by było, jakby mrozy trzymały, jak kilka dni wcześniej.
Mój najdłuższy pieszy dystans to ok. 159 km podczas Próby Mamuta w 2004 r. A od tego czasu trochę kości się zastały, więc trzeba je rozruszać.
 
grzesiek_luczko.jpgGrzegorz Łuczko:
Zawsze z łatwością przychodziło mi zadawać to pytanie, „dlaczego to robisz?”. Sprawa jednak bardzo mocno komplikuje się, gdy to ja staję się jego adresatem. Nagle pojawia się pustka w głowie i tak naprawdę nie wiem dlaczego. Może to chęć sprawdzenia siebie – po raz kolejny. To taka nieustanna gra, w której wciąż pokonujesz kolejne, coraz trudniejsze, etapy. A może to po prostu coś we mnie jest takiego, że muszę i chcę podejmować się takich prób, nie potrafię tego nazwać…
Więcej o przedstartowych rozterkach Grześka możecie przeczytać tutaj.

kamila_i_marek.JPGKamila Nawrocka i Marek Kowalski:
Pewnie to zabrzmi jak dość wyświechtany truizm, ale skoro w pełni oddaje rzeczywistość, nie będziemy się silili na zbyt daleko idący indywidualizm:-) Zatem, bierzemy udział w ZPCh, aby przesunąć kolejną granicę naszych zespołowych możliwości. Tym bardziej to dla nas ważne, że Team stanowimy na co dzień w wymiarze poza sportowym.
 
 

krzysztof_dusza_1.jpgKrzysztof Dusza:
Jestem początkującym zawodnikiem rajdów na orientację o średniej kondycji, mieszkam we Wrocławiu. Wchodzę w skład zespołu „O jeden PK za daleko”. Brałem udział w 8 tego typu imprezach, startuję od 2008 roku. Połknąłem bakcyla i ciągnie mnie to tego typu imprez.
Mimo że ZPCh to trudna impreza, postanowiłem wystartować. Trudne warunki to dla mnie wyzwanie. Jaki dystans przejdę i jak sobie poradzę – to dla mnie duża zagadka. Podczas imprezy powinienem być dobrym przykładem, na ile zawodnik o średniej kondycji, taki jak ja, da sobie radę na tego typu imprezie. Myślę że znajdzie się jakiś bar niedaleko startu, co? 😉
Obawiam się trochę silnych wiatrów na grzbietach gór. Jak poradzi sobie z nimi ubranie, organizm? Sprzęt już przygotowany, dziś wieczorem test na rakietach w pobliskim lasku. Tak czy inaczej, postaram się dać z siebie wszystko.

krzysztof_nosal_2_kadr.jpg
Krzysztof Nosal:

Lat 20, student z Wrocławia. Jestem maniakiem gór i wszystkiego, co z nimi związane. Staram się pogodzić ze sobą dziedziny takie jak wspinaczka, turystyka, skitouring, a ostatnio także imprezy spod znaku ultra.
W podobnych imprezach nie mam dużego doświadczenia. Do tej pory ukończyłem dwukrotnie Przejście Dookoła Kotliny Jeleniogórskiej.
Wyzwanie pokonania tej trasy chcę podjąć dlatego, że… jest i chyba nikt tego jeszcze nie robił. Chcę się przekonać, czy jestem w stanie fizycznie i, co ważniejsze, psychicznie zmierzyć się z takim dystansem zimą. W porównaniu z latem będziemy w końcu szli z większym bagażem na plecach, w trudniejszych warunkach i temperaturze, która zwiększa intensywność myślenia o wycofie do ciepłego domku 🙂

nn.jpgMaciej Tuła:
Kolega Marcina Pakuły, z którym wspólnie będzie napierać. Jego motywem jest żądza przygód i sprawdzenia się. Nigdy jeszcze nie brał udziału w tego typu przedsięwzięciu, ani w żadnych długodystansowych zawodach. Mimo to nie opuszcza go optymizm, a Próbę traktuje na luzie. Kondycyjnie nie przygotowywał się w jakiś specjalny sposób. Chodził oczywiście po górach, choć nigdy nie było to 48 h pod rząd. Pewnym problemem może być to, że nie zna tych terenów.

maciej_wiecek.JPGMaciej Więcek:
Przejście dookoła Kotliny Jeleniogórskiej w warunkach zimowych to ambitne wyzwanie, któremu nie potrafiłem się oprzeć. Do kolejnego planowanego startu zimowego ponad 3 tygodnie, zbyt długo by czekać, całkowicie wystarczająco, by się zregenerować. Swobodna formuła zawodów i warunki pogodowe być może pozwolą na wypróbowanie rakiet śnieżnych.

marcin_pakula.JPGMarcin Pakuła:
Jeśli chodzi o takie imprezy, to ja nie mam żadnego doświadczenia:) I dlatego startuję, chcę zobaczyć co warta jest moja 7-letnia przygoda z górami 😉 Oczywiście nie będę traktował tego jako wyroczni. Chodzę trochę po górach, czasami wsiądę na rower, czasami trochę się powspinam, fotografuję analogowo. O tej imprezie dowiedziałem się z miesiąc temu, przed tygodniem kupiłem rakiety i zaprzyjaźniałem się z nimi w ostatni łikend w G. Stołowych. Serwowałem już sobie kilkunastogodzinne przejścia, ale zastanawia mnie jak zareaguje moja psychika na takie wyzwanie-próbę, no i czy kolana się nie popsują, co zdarza im się czasami 🙂

michal_minginowicz1.JPGMichał Minginowicz:
Jeśli chodzi o kwestię, dlaczego startuję w ZPCh, to odpowiem dość krótko. Gdy we wrześniu kończyłem Przejście Dookoła Kotliny, od razu pomyślałem jak fajnie by było zrobić taką imprezę w zimie. I proszę, chwilę później Grzesiu wystąpił z inicjatywą ZPCh. Oczywiście od razu zgłosiłem się. Interesuje mnie wszystko, co ekstremalne: od skoków ze spadochronem, na banji, przez speleologię, po biegi i marsze długodystansowe, włączając w to surwiwal militarny. Do tej imprezy przygotowywałem się już od września. Na treningach postawiłem na siłę i wytrzymałość nóg. Uważam, że nie ma rzeczy niemożliwych – wszystko zależy od nas, a więc do dzieła!

tomek_radominski.jpgTomasz Radomiński
Od zawsze czułem potrzebę rywalizacji i podejmowania wyzwań. Kiedy 5 lat temu jadąc samochodem usłyszałem wywiad w radiu z Gawłem Bogutą na temat rajdów przygodowych i jego startu w Maratonie Piasków, natychmiast po powrocie do domu sprawdziłem polecaną stronę napieraj.pl. Już 2 miesiące później wystartowałem w Rajdzie Orła Bielika w Świnoujściu u Wieśka Rusaka. Oczywiście poniosłem porażkę i rajdu nie ukończyłem, ale wiedziałem też, że to jest to co chcę robić. Kolejne dwa lata to zdobywanie cennego doświadczenia i próba podejmowania walki na kolejnych imprezach. Ostatni całkiem udany rok potwierdził, że to był dobry wybór i ciągle mam zapał do kolejnych startów. Cel na przyszłość to zebranie grupy zapaleńców do wspólnych startów w jednym zespole, pomimo, że z natury jestem raczej samotnikiem . Ulubione dyscypliny to nawigacja, rolki i kajak, najgorsza to niestety rower. Preferowana taktyka: nie za mocno, nie za szybko, ale ciągle do przodu 🙂
Tekst pochodzi ze strony Dolny San

Razem z Tomkiem ma przyjechać jeszcze dwóch kolegów.


O autorze



7 Responses to Zimowa Próba Charakteru rakiety.pl: Uczestnicy

  1. Paweł mówi:

    Ja kibicuję wszystkim ale najbardziej Marcinowi. Nosimy to samo nazwisko, kto wie, może jakiś wspólny przodek był 😉

    Powodzenia !

  2. Krolisek mówi:

    Ano właśnie, śmieszny zbieg okoliczności. Nawet ktoś pytał, czy Marcin nie jest „od Ciebie” 😉
    Z mojego klanu nie ma nikogo, w takim razie również kibicując wszystkim, najbardziej będę kibicować Kamili 😉 dziewczyny bywają uparte, więc kto wie?

  3. Krolisek mówi:

    Info od Grześka – w bazie wisi bez liku balonów po Sylwestrze i mają telewizor na ścianie. Marek ma gogle. W bazie jest ciepło, na zewnątrz również, a GOPR-owcy z Jeleniej powiedzieli, że w Karkonoszach, dziwna sprawa, nie było opadu śniegu (a dookoła był).
    Z uczestników brakuje jeszcze Maćka W. i Michała M., Daniela oraz jadącej z Mińska i Piaseczna ekipy (Tomek z kolegami i Moniką). Pozostali szczęśliwie dotarli, a wiadomo, że dojechać na zawody to prawie połowa sukcesu 😉

  4. robert59 mówi:

    Jeszcze niecała godzina do startu. Trzymam kciuki. Myślami jestem z Wami…

  5. Janek mówi:

    Ej, a może zaproponuj im, żeby znaleźli miejsce, które fotografuje kamerka i postali tam przez 60-70 sekund? Zdjęcia są robione co minutę, może sie uda! Stawiam słoik Nutelli, pierwszej ekpie, która sie skusi na moją fazową propozycję.

    Oczywiście chodzi mi o kamerkę w relacji LIVE – pomyliłem wątek.

  6. Krolisek mówi:

    Janku! Już teraz zdradzę, że na Śnieżce będzie nasz reporter. Na razie jednak zdaje się, że trochę będzie musiał poczekać, tempo nie jest zbyt szybkie 🙁 z powodu warunków.

  7. Janek mówi:

    To niech chciaż reporter zapozuje do kamerki w jakiejś śmiesznej pozie 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Back to Top ↑
  • TUTAJ PRACUJĘ

  • FACEBOOK

  • OSTATNIE KOMENTARZE

    • Avatar użytkownikaYou got 38 163 USD. GЕТ > https://forms.yandex.com/cloud/65cb92d1e010db153c9e0ed9/?hs=35ccb9ac99653d4861eb1f7dc6c4da08& i6xbgw – WIĘCEJ
    • Avatar użytkownikaPaweł Cześć. Że niby 100 km w terenie to bułka z masłem? Że 3 treningi w tygodniu po godzince wystarczą? No... – WIĘCEJ
    • Avatar użytkownikaTrophy Superstore... trophy store brisbane Constant progress should be made and also the runner must continue patiently under all difficulties. Most Suppliers Offer Free Services... – WIĘCEJ
    • Avatar użytkownikaRobbieSup https://pizdeishn.com/classic/365-goryachie-prikosnoveniya.html - Жесткие эро истории, Лучшие секс истории – WIĘCEJ
    • Older »
  • INSTAGRAM

    No images found!
    Try some other hashtag or username
  • ARCHIWA