Rajd Dolnego Sanu: Wpisowe gratis!
Mam pomysł na nową świecką tradycję, tradycję bardzo zresztą przyjemną, szczególnie dla uczestników setek. Co Wy na to, żeby przed każdą odsłoną Pucharu Polski w Maratonach Pieszych na Orientację [strona www] do wygrania było darmowe wpisowe? Nie mam pojęcia czy wszyscy organizatorzy zgodzą się na takie rozwiązanie, ale będę ich naciskał 😉 . Tymczasem przed Wami pierwszy konkurs i pierwsze wpisowe do wygrania. Fundatorem nagrody jest Hubert Puka [wywiad na PK4] szef Rajdu Dolnego Sanu [strona www].
Wiem, że do startu zostało naprawdę nie wiele czasu, następnym razem będziemy kombinować coś dużo wcześniej – tymczasem potraktujcie ten konkurs jako taką furtkę dla niezdecydowanych. A więc kochani niezdecydowani, ile lat ma Stalowa Wola? Hubert dopisał, że można pomylić się o 2 lata, ale ja chciałbym podle zrezygnować z tego zapisu! Przecież i tak wklepiecie Stalową Wolę do wikipedii, no nie? 😉 . Swoje propozycje ślijscie do mnie na mejla: grzegorz.luczko (at) gmail.com lub w komentarzach. Na dokładne odpowiedzi czekam więc do niedzieli do godziny 24 (jeśli wolicie wcześniej zakończyć konkurs, żeby mieć więcej czasu na przygotowanie się do rajdu dajcie znać!). Wyniki podam w poniedziałek, zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.
Mój pomysł na kolejne odsłony konkursu wygląda tak: na 2/3 tygodnie przed rajdem ukazuje się wpis z pytaniem oraz tekst o danych zawodach – informacje o poprzednich edycjach, najlepsze wyniki, krótka charakterystyka rajdu itd. Taka rozszerzona wersja tego, co robi Yanek w kalendarzu [kalendarz na PK4] połączona z moim starym pomysłem stworzenia małej encyklopedii setek. Jak zwykle nic nie gwarantuje 😉 – pomysł jest fajny, ale wymaga nieco zachodu…
Przy okazji chciałbym zachęcić wszystkich chętnych ale niezdecydowanych do startu w Rajdzie Dolnego Sanu, do 9 marca obowiązuje niższe wpisowe (50zł), macie więc jeszcze kilka dni na decyzję. Sezon w setkach rozpoczęty w najlepsze, a Stalowa Wola to dobre miejsce na zebranie swoich pierwszych lub kolejnych punktów do rankingu [wyniki PMnO po Skorpionie]. Zgłoszenia kierujcie na mejlowy adres Huberta: iego (at) op.pl . Szczegóły [regulamin RDS].
Rozwiązanie konkursu!
Zwycięzcą konkursu został Konrad Ciuraszkiewicz, gratuluję! Mam nadzieje, że wygrana przyniesie mu szczęście na trasie!
To można było wygrać na PK4:
- Konkurs świąteczny 2008 – Tradycyjnie już pod koniec roku Święty Mikołaj odwiedza PK4, w worku miał bajerancki kompas Moscow Compass ufundowany przez Pawła Janiaka oraz autobiografię Messnera. Wyniki.
- Wakacje z PK4 – Do wygrania komplet bielizny Crafta za najlepszą relację z wakacyjnych przygód. Wyniki.
- Roczek PK4 – Ważna data w historii PK4 to i konkurs musiał być, fundatorem nagród firma Compass, 50% zniżki na wpisowe na Adventure Trophy oraz 3 komplety map dla szczęśliwców.
- Konkurs świąteczny 2007 – Do wygrania buff za najlepszy tekst okołorajdowy. Wyniki.
- Pierwszy konkurs – Konkursowy debiut na PK4, proste pytanie o ilość wpisów na blogu, do wygrania książka o triatlonie. Wyniki.
Jestem jak najbardziej za:) do konkursu o darmowe wpisowe dolacza Grassor i Nocna Masakra.
Tylko to pytanie niech bedzie ciut trudniejsze, oczywiscie do odnalezienia na stronach www danych zawodow czy tez na stronach innych uczestnikow ktorzy pisza o danym maratonie. W koncu nagroda dosc powazna to i wysilek na znalezienie wlasciwej odpowiedzi powinien byc wiekszy:)
Wigor,
Super! Na pewno pytania powinny być trudniejsze (jestem pewien, że Ty wymyślisz coś ciekawego 🙂 ) i w jakiś sposób odwoływać się do setek i życia setkowego (choć myślę, że promocja miast i regionów, w których odbywają się zawody też jest w porządku ). Problemem w tej konkretnej sytuacji był czas, pomysł szybko wypadł z głowy i a do rozpoczęcia rajdu zostało naprawdę nie wiele…
hmmm myślałem, że punkty w pucharze będą liczone do drugiego miejsca po przecinku?!
Bartek,
Małe przeoczenie. 🙂
Tak, jako że poprawka „przeszła” głosowanie niedługo wprowadzimy odpowiedni zapis.
Kurcze, miałem ochotę na RDS bo ode mnie to nie tak daleko ale niestety nie uda się.
Szkoda, że terminy Skorpiona i RDS są tak blisko. Tylko 3 tygodnie różnicy. Na wschodzie generalnie niewiele się dzieje a jak już się dzieje to są dwa rajdy w odstępie 3 tygodni i odległości raptem 60 km (Batorz – Stalowa Wola). Jeśli ktoś jest z okolic to raczej wybierze jedną z tych imprez, niewielu jest się skłonnych katować na setce co 3 tygodnie (ale patrząc na listę startową widać, że są tacy:)). Wiem, że w kalendarzu jest ciasno ale gdyby udało się w przyszłości nieco rozsunąć terminy tych dwóch imprez to przypuszczam, że byłaby szansa na przyjazd większej liczby setkowiczów z Małopolski. Mogliby wtedy zaliczyć i Skorpiona i RDS.
Pozdrawiam, powodzenia wszystkim na RDS (duuuużo błota życzę:)))
Paweł,
Jak nie setka to może chociaż 30km? Masz blisko, dystans w sam raz na treningowy marszobieg, potrenujesz nawigację (choć ona według zapewnień Huberta na tej trasie nie będzie zbyt wielką przeszkodą, ale to jednak zawsze bieg z mapą w ręku), zdobędziesz kolejne doświadczenie w warunkach bojowych… Ja uważam, że warto.
Niestety nie pojadę na RDS głównie z powodów pozasportowych (w ten weekend gdy są zawody będę miał gości). Mam nadzieję, że uda mi się dotrzeć na RDS za rok. Chciałbym przyjechać i zobaczyć jak tam jest. W tym roku pobawię się w kibica, trzymam kciuki zwłaszcza za kolegów z którymi byłem na Skorpionie (Yanek, Marek, Maciek – nie dajcie się! Powodzenia!)
Paweł,
Jakiego błota 😉 Nie-eee! Po Nocnej Masakrze od ton błota w nowych butach przetarły mi się zapiętki, w nowych butach TNF… a ze skarpetek (też nowych) jeśli można tak powiedzieć zostały -same dziury… Aż dziw bierze, że stopy poważnie nie ucierpiały. Błoto -nie, śniegi, deszcze, huragany -tak!:P
Radecki,
Hubert się odgrażał na napierajce, że leży sporo śniegu i jak stopnieje to będzie piękne błoto:) A myślę, że dodatkowe atrakcje w postaci deszczy, śniegu i huraganów tylko uatrakcyjniły by zabawę:)
Jutro w kościele pomodlę się o „dobrą” pogodę dla chłopaków:))
W każdym razie ja po Masakrze mam już serdecznie dosyć błota bo następne dwa tygodnie przechorowałem. Chyba wolę już skorpionowe śniegi i mrozy.
Oglądałem rano trasę. Miejscami jeszcze leżą resztki śniegu, ale na pewno stopnieją. Zgodnie z zapowiedziami- błoto. Parę razy zawahałem sie czy przejade samochodem, ale dało radę, choć raz się zakopałem.
O błoto chyba nie ma się co martwić, to znaczy – na pewno będzie 🙂 Za oknem deszcz ze śniegiem, pogoda taka że pies odmówił spaceru… Paweł, dzięki za kibicowanie. Może w końcu uda się zdobyć jakiegoś punkcika w PMnO :).
Kuerti, kapkę prywaty:
Wszystkiego najlepszego w Dniu Urodzin, który na Twoje nieszczęście przypada w dniu kobiet [masakra, kobiety w domu w ogóle pamiętają o życzeniach dla Ciebie?]! Samych udanych startów, nieustannego podnoszenia własnej poprzeczki i sprostania każdemu wyzwaniu! I tego podium – jak najczęściej! I marzeń, marzeń, marzeń, marzeń! 🙂
Kisses, O.
Kurtei,
życzę Ci zdrowia do rajdowania i szybkiego skompletowania potrzebnego sprzętu.
Paweł,
dzięki za dobre słowa. szkoda że się nie spotkamy.
Kuerti
Rośnij duży, okrąglutki.
Parvata,
Pamiętają, ale ledwo 😉 . Dzięki wielkie wszystkim za życzenia 🙂 .
Jak wyniki losowania?
Marek,
Zwycięzcą został Konrad Ciuraszkiewicz.