Konkurs świąteczny
Jest nagroda! A nawet dwie. Idą święta, choinki pewnie już przystrojone, tylko prezentów brak. Pk4 śpieszy na ratunek – prezenty będą, będziemy bawić się w Świętego Mikołaja. Żeby jednak nie było tak fajnie i przyjemnie to będziecie musieli się nieco napracować. Choć mam nadzieje, że praca ta będzie nad wyraz przyjemna.
Prezent numer jeden – buff – trafi w ręce (i na głowę) tej osoby, która napisze najładniejszą relację ze startu w zawodach bądź też jakiegoś szczególnego treningu. Tekst nie musi być długi, ale musi chwytać za serce. Na Wasze teksty czekam do 6 stycznia pod adresem – grzegorz.luczko(at)gmail.com.
Drugi upominek trafi natomiast do osoby, która najczęściej komentowała wpisy na pk4. Chciałbym się w ten sposób odwdzięczyć Wam wszystkim za ciepłe słowa, które są dla mnie zachętą do dalszej pracy nad blogiem. Niestety Mikołaj nie jest w stanie ufundować upominków dla wszystkich komentujących, dlatego też postanowiłem wyróżnić choć jedną osobę, tą która najczęściej udzielała się na blogu. Najwięcej komentarzy w mijającym roku oddał Sebas. Uzbierało się ich 50 (zna ktoś fajną wtyczkę, która sama zlicza komentarze?)! Nagrodą jest natomiast fenomenalny film na DVD „Czekając na Joe”. Dzięki i pozdrawiam Sebas!
Mam nadzieje, że tym razem zgłoszeń na „bufiasty” konkurs będzie więcej niż ostatnio. Pamiętajcie, że ludzie są z natury leniwi, więc wysyłając nawet przeciętny (w Waszym mniemaniu) tekst macie szanse na zwycięstwo. Tak poza tym to faktycznie mamy już święta. Kiepski jestem w składaniu życzeń, więc życzę Wam po prostu wszystkiego najlepszego! No to się wysiliłem 😉 . Do usłyszenia za kilka dni, fajny tekst będzie, chyba. Wywiad (jak Wam się znudzi ta forma to dajcie znać) z Piotrkiem Kłosowiczem, jednym z najbardziej szalonych rajdowców w Polsce.
PS. Sebas, odezwij się do mnie na mejla, ok? Bo ten adres, który zwyczajowo wpisujesz w komentarzach chyba nie jest prawdziwy? 😉
O autorze
Grzegorz Łuczko Tu pojawi się kiedyś jakiś błyskotliwy tekst. Będzie genialny, w kilku krótkich zdaniach opisze osobę autora przedstawiając go w najpiękniejszym świetle idealnego, czerwcowego, słonecznego poranka. Tymczasem jest zima i z kreatywnością u mnie słabiuśko!
Podobne wpisy
Praca w Natural Born Runners / Praga in progress… →
Jadę potrudzić się trochę… →
O co chodzi z Natural Born Runners? →
Natural Born Runners „K10 Run” →
13 Responses to Konkurs świąteczny
Dodaj komentarz
This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.
ho ho ho !
Czas nastał zaiste istotny, by ino wyzbyć się bierności =P
Wesołych… 😉
No ja myślę! Czekam na Twoją pracę konkursową! 🙂 .
AJ!
Z uwagi na to, iż jestem SZCZĘŚLIWYM posiadaczem Buffa, nie chcę odbierać szansy zwyciężenia go innym czytelnikom; aczkolwiek szczerzę zachęcam do wzięcia udziału w konkursie -gra jest warta świeczki, Buff ma wielce szeroką gamę zastosowań… co pięknie prezentuję ten oto Pan (Pani również=P):
http://www.buffwear.co.uk/pages/technical/ways-to-wear.php
heja heja , a to ci niespodziewajka!!!! 🙂 czy ja sie myle czy ja pierwszy raz w zyciu cos wygralem?? moj email sebasn[malpiszon]interia.pl . WIELKKI DZIEKI I JESZCZE RAZ WESOLYCH!!!! 😀 hehehe
ale się rozkręcasz, aż miło tu wpadać. Roboty mam tyle że ledwo piszę u siebie, ale poczytam chętnie co inni napiszą…
Pingback: zwolin on-line » Konkurs noworoczny na CP4
Dzięki Kuba! Może jednak spróbujesz coś napisać? Zwłaszcza, że tyle czasu spędziłeś zagranicą, na pewno coś ciekawego znajdzie się do opisania.
Pomimo, iż ja wezmę udział w rywalizacji o buffa, to jednak ze swej strony, w imieniu serwisu http://www.treningbiegacza.pl dorzucam nagrodę pocieszenia, za drugie miejsce: najnowsza książka o zwiększaniu gibkości. Oczywiście nówka 🙂 – po podaniu przez Grześka adresu, wyślę pocztą.
Kuerti mam nadzieję, że nie gniewasz się za takie wtargnięcie na Twój teren.
Super primo!
Tylko na razie jest tak marna frekwencja, że zostaniemy z nagrodami… Musiałem aż ucieć się do niecnej reklamy na forach biegowo-górskich 🙂 . Pisać, pisać!
czy relacja może być z jakiegoś wypadu w góry ,a nie z rajdu którego jeszcze nie miałam okazji przeżyć?;)
pozdrawiam
Renia, oczywiście, że tak!
Super więc mam nadzieję, że wyrobie się do 5 stycznia 😉
Recenzja obiecanej przeze mnie książki: http://www.treningbiegacza.pl/?page=Posts.ViewPost&id=130