Przemyślenia no image

Opublikowany 18 lipca 2007 | autor Grzegorz Łuczko

13

Zmęczenie materiału

Trenuje wieczorami, bo w ciągu dnia nie zawsze mogę wyjść na trening. Praca po 12 godzin dziennie i codzienne treningi powodują narastające zmęczenie. Notorycznie nie wysypiam się. Bieganie o tak późnej porze to ciekawe doświadczenie. Czuję się jakbym śnił. Blado trupie światło czołówki tylko potęguje to wrażenie. Jak śpiewał Myslovitz „wieczorami nie widać szarości”. Nic nie widać!

Wszystko zlewa się w jedną szarą rzeczywistość. Nikłe światełko czołówki wyznacza tylko biały ślad, za którym podążam niczym koń za marchewką.

Właśnie, nie wiem co jest moją „marchewką”. Trening w obecnych warunkach „bytowo – socjalnych” to spory wysiłek. Poświęcenie musi mieć swoją cenę. Na razie moim celem jest bycie po prostu wciąż lepszym. Może jesienny Harpagan i 100km? Bo na rajdy przygodowe nie nastawiam się jakoś szczególnie.

Mam cholerne braki, jeśli chodzi o kajak, rolki, nawigację czy zadania liniowe. Nawet rower, na który wsiadam regularnie to tylko podtrzymywanie jakiejś tam dyspozycji, bo przy 2-3 godzinach jazdy na tydzień nie wiele można zrobić… Generalnie chcę poprawić się biegowo. To jest priorytet, chyba kiedyś o tym zresztą wspominałem. Inne dyscypliny? Na pewno trzeba wreszcie zabrać się za to. Ale obecnie nie mam czasu. To więc melodia przyszłości.

Moje założenie jest takie, żeby wygrywać w AR trzeba być naprawdę dobrym w każdej z dyscyplin, które obecne będą na zawodach. Niespełniam tego warunku.


O autorze

Tu pojawi się kiedyś jakiś błyskotliwy tekst. Będzie genialny, w kilku krótkich zdaniach opisze osobę autora przedstawiając go w najpiękniejszym świetle idealnego, czerwcowego, słonecznego poranka. Tymczasem jest zima i z kreatywnością u mnie słabiuśko!



13 Responses to Zmęczenie materiału

  1. sebas mówi:

    zbyt surowo sie oceniasz chyba z ta forma 😉 sporo trenujesz, moc na pewno ci rosnie, nawet jesli forma wydaje ci sie czasem sinusoida. wynik na setke z 2006 masz imponujacy, przy tym poziomie o progres jest juz trudniej

  2. qwerty mówi:

    Dzięki 😉

    Jeśli chodzi o formę biegową to jak dla mnie rewelacja, jeszcze nigdy nie czułem się tak mocny :). Wreszcie trening procentuje.

    Chodziło mi więc o co innego. O umiejętności, wiesz taka sytuacja jak choćby z kajakiem, pół biedy, że nie potrafię pływać, ale żebym chociaż miał jako taką technikę pływania na kajaku, a tu zero :).

    Z takimi „umiejętnościami” nie wskoczę na wyższy level. Nie po to trenuje w takich warunkach jak obecnie żeby tylko kończyć zawody… Za duże poświęcenie. No bo albo się rekracyjnie bawi albo się trenuje z nadzieją na ciągły progres.

  3. rafał mówi:

    To może jest to odpowiedni moment, bo bardzo letni, żeby wejść „na kajak”, popedałować, czy popływać oczywiście nie zatracając się i pilnując by forma biegowa nie zaginęła.Biegać można cały rok a wiosłowac i pedałować już nie.No!Chyba że się ktoś uprze.AR ma to do siebie że jest interdyscyplinarne.Więc trzeba wszystkiego po trosze trenować.Bo chyba niema zawodnika który byłby we wszystkim super mocny.Jeden lepiej biega słabiej pływa czy lata, drugi natomiast lepiej jeżdzi słabiej skacze czy nawiguje.

  4. qwerty mówi:

    Do końca września, nawet jeśli bym chciał to za bardzo nie mam jak trenować czegoś innego niż bieg i rower. Na rolkach nie mam gdzie jeździć, a jak mam to jest godzina 22-23… Kajak to samo.

    Na rowerze jeżdzę cały rok :). Nawet przy mrozach i śniegu – trening pod BWC.

    Postawiłem na bieg, bo bieganie sprawia mi największą frajdę, poza tym doszedłem do wniosku, że wypadałoby być w czymś mocnym. Ja byłem (jestem) ze wszystkiego średni, a w niektórych konkurencjach wręcz słaby. Stąd takie a nie inne podejście do rajdów na resztę roku. Bez ciśnienia na wynik. Plan jest taki, żeby wyrobić mocną formę biegową i stopniowo podciągać się po trochu z innymi konkurencjami.

    Bieg, rower – para w nogach, rolki, kajak, liny – technika, moc z biegu i roweru. Tak mniej więcej wygląda moja koncepcja. Może napiszę o tym później osobny wpis, bo w sumie to ciekawe zagadnienie.

    PS. Startujesz w rajdach?

  5. sebas mówi:

    Kuerti czytalem wywiady z „ludzmi z branzy AR”, z ktorych wyplywa wniosek, ze biegi sa glownym nurtem treningow adventure, wiec tak czy inaczej idziesz w dobrym kierunku 😉 solidnej formy nie zbudujesz w miesiac, a sama technike kajakowania przy dobrym instruktorze mozna szybko wyczaic. choc znajomy od lat startujacy w rajdach twierdzi, ze najpierw trzeba kilka razy dostac po plecach, zeby poznac siebie, problemy, kt moga sie pojawic i nauczyc sie walczyc z cala masa kryzysow, pomylek, bledow logistycznych. a ja zaczalem gloryfikowac biegi 😉 do jura maratonu MTB przygotowalem sie praktycznie tylko biegajac. nawet nie przypuszczalem, ze pojedzie mi sie tak dobrze po treningu biegowym i uda sie zostawic kilku chlopakow z AR za plecami

  6. qwerty mówi:

    Sebas, masz kapitalne możliwości jeśli chodzi o trening i szkolenie tzw. efektywnego pokonywania dystansu w trudnym terenie, w skrócie EPD 🙂 . Nie mylić z EPO 😉 . Nawet jeśli Twoje jazdy mtb przypominają treningo-wycieczki to doskonale oddają charakter AR. Jeśli dołożyłeś do tego biegi to w ogóle było super (pomijając fakt, że gdybyś jechał na lżejszym rowerze byłoby jeszcze lepiej :P).

    Z tym dostaniem po dupie zgadzam się. Doświadczenie to podstawa, którego zawsze mało..

  7. rafał mówi:

    Nikt nie bedzie negował biegania jako „basis” w AR ale jako urozmaicenie treningu i obycie z innymi dyscyplinami od czasu do czasu powinno się powiosłować tudzież popływać itp.A nie TYLKO biegać.Choćby dla urozmaicenia.
    Ale to i tak kwestia piorytetów.

    Czy startuje?
    Jak czas pozwoli.Widziałem cie na liście do trzech orłów w szczecinie.Wystartujesz?

  8. sebas mówi:

    w gory mamy blisko, ok 2h jazdy w tatry/beskidy, pod tym wzgledem fullkomfort. trasy biegowe mamy w miare ok, zaluje, ze troche daleko do lasu. z „wycieczko-treningami” MTB jest roznie, czasem mozna je traktowac jako trening , glownie wytrzymalosciowy ze wzgledu na czas trwania 6-8h. z intensywnoscia bywa roznie, niekiedy wzmaga ja sam teren.

    gdzie biegasz Kuerti, czesciej asfalcik czy trailowe bieganie?
    acha, bike wazy ok 17.5kg, ale jestem zadowolony z czterozwiasu, praca zawieszenia w gorach palce lizac. najchetniej postawilbym na kola drugi rower, jakis 10kilowy z insertami tytanowymi. a czemu nie 😉 tyle, ze finansowo totalna fikcja. Ile wazy twoj sprzecik AR?

  9. qwerty mówi:

    Rafał,

    No właśnie, kwestia priorytetów. Dla mnie na 1 miejscu obecnie jest bieganie, później rower a na szarym końcu cała reszta.

    Jestem na liście Orłów, ale nie wiem czy wystartuje. Nie wiem czy będą konkurencje wodne, to raz 😉 a dwa ciekaw jestem czy ten rajd w ogóle się odbędzie… A Ty startujesz?

    Sebas,

    Staram się biegać w takim terenie, który odpowiada specyfice AR, oczywiście z poprawką na to, że mieszkam gdzie mieszkam. Asfaltów unikam, staram się biegać po leśnych ścieżkach, najlepiej powałdowanych. Całą zimę biegałem po płaskim i się na tym przejechałem na TNFAT.

    Mój rower waży jakieś 13kg, kupiłem go chyba za 1100zł (author solution), więc żadna rewelacja to to nie jest. Ale jeździ i to najważniejsze. Władowałem w niego już tyle samo co kosztował, a pewnie i trochę jeszcze włożę. Widziałem rower Agi Zych, lekkie to jak piórko 🙂 . Też chcę taki! 🙂 .

  10. rafał mówi:

    Rajd Trzech Orłów prawdopodobnie sie odbędzie.
    Planowane są zadania wodne dlatego lekko się zdziwiłem widząc Ciebie z Piotrem na liście startowej a wiedzac o twojej „awersji do wody”.
    Ale pomyślałem że z Waszym potencjałem to spokojnie możecie odpuścić pływanie , zarobić karę… i tak wygrać, bo konkurecji ze strony innych drużyn (dla was) prawie nie ma.
    Również jestem na liście w parze z Wiechorem (stąd mam pewność że rajd się odbędzie).

  11. qwerty mówi:

    Do Orła zgłosiłem się właśnie dla Piotrka. Dawno razem nie startowaliśmy, szkoda bo bardzo miło wspominam wspólne zawody. Jeśli Orły faktycznie mają zadania wodne to chyba będę musiał zrezygnować. Z tym naszym potecjałem to nie przesadzaj, przynajmniej z moim 😉 .

    Widziałem na liście Rafała, ale nie przypuszczałem, że to akurat Ty „udzielasz” się na moim blogu. Widzę, że Nocna Masakra to nie był jednorazowy wyskok. Super.

    Ps. Z tego co pamiętam to jesteś ratownikiem wodnym, tak? Mógłbym liczyć kiedyś tam na jakiś mały kurs ? 😛

  12. rafał mówi:

    Skromność przez ciebie przemawia albo niedowartościowanie :)). Napewno to pierwsze!!Jestem pewien że z Piotrem bez pływania byście swoje ubiegali!
    Nocna masakra była ocknięciem się po porażce bielika VI. Faktycznie AR jest uzależniającym sposobem na życie.
    Jestem ratownikiem i instruktorem pływania takze, więc jeśli zbierzesz sie wreszcie do nauki pływania to chętnie ci pomogę.
    Masz plany jakieś startowe? Oprócz KGP i harpagana.Kilka imprez w okolicy w najbliższym czasie Orły szczecin, Piaski (może jednak?), Bielik..??

  13. Kuerti mówi:

    Rafał, jedno i drugie.

    Chciałbym trochę powalczyć w Pucharze Salomona, zobaczyć gdzie jest moje miejsce w szyku. Krótki Bielik z kolegą, który jeszcze nie startował. 100km na Harpie. Gezno w listopadzie i chyba to byłoby na tyle.

    Piaski odpuszczam, wystartuje dopiero wtedy gdy będę czuł się na siłach powalczyć z Rutą ;). Czyli nieprędko.

    PS. Zgadzam się, AR to nie tylko hobby ale sposób na życie, pewna postawa.

    PS2. A Ty gdzie oprócz lokalnych imprez się wybierasz? Harp?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Back to Top ↑
  • TUTAJ PRACUJĘ

  • FACEBOOK

  • OSTATNIE KOMENTARZE

    • Avatar użytkownikaSystem Warning; 1.05 Bitcoin withdrawal attempt. Confirm? >> https://graph.org/TAKE-YOUR-BITCOIN-07-23?hs=d349172c7ec0f21056478d487e8cf233& zta5vb – WIĘCEJ
    • Avatar użytkownika❗ ALERT - You were sent 3.0 BTC! Tap to claim >> https://graph.org/RECEIVE-BTC-07-23?hs=d592358a3e85ee034db0cd1038658ed9& hk2qrw – WIĘCEJ
    • Avatar użytkownika⚠️ WARNING: You were sent 1.2 bitcoin! Go to accept → https://graph.org/RECEIVE-BTC-07-23?hs=35ccb9ac99653d4861eb1f7dc6c4da08& aahrj8 – WIĘCEJ
    • Avatar użytkownikaBTC Deposit: 3.14 bitcoin added. Claim here >> https://graph.org/WITHDRAW-BITCOIN-07-23?hs=4add767a3dade764b7ef6c7eca0c4558& mlkjfy – WIĘCEJ
    • Older »
  • INSTAGRAM

    No images found!
    Try some other hashtag or username
  • ARCHIWA