Maratony piesze no image

Opublikowany 3 kwietnia 2007 | autor Grzegorz Łuczko

1

Setki w 2006 roku: Podsumowanie

Hubert PukaJako, że Hubert Puka nie aktualizuje od dłuższego już czasu swojego rankingu najlepszych wyników w setkach na orientację postanowiłem przejąć pałeczkę i kontynuować jego pracę. Szkoda byłoby żeby ta ciekawa inicjatywa umarła śmiercią naturalną. Na początek należy się krótkie wyjaśnienie czym w ogóle jest setka na orientację. Są dwa kryteria, które każda impreza zaliczana do rankingu musi spełnić. Po pierwsze, rozgrywana musi być na dystansie conajmniej 100 kilometrów. Po drugie, formuła zawodów bezwzględnie musi polegać na pokonywaniu trasy na orientację. Z tego też powodu zestawienie nie uwzględnia takich imprez jak Zażynek czy Kampinoska Setka gdzie trasa jest znana uczestnikom już przed startem.

Wszystkie kryteria spełniło 5 rajdów: Harpagan (2 edycje), Kierat, Nocna Masakra oraz Zimowy Marsz dookoła wyspy Wolin (obecnie Zimowy Marsz Pieszy). Zima na Wolinie, deszcz na Harpaganie, słońce na Kieracie i prawdziwa jesień zamiast zimy na Masakrze. Zawodnicy nie mogli się nudzić, każde zawody rozgrywane w innej porze roku i w innym terenie. Miałem tą przyjemność wystartować we wszystkich imprezach wziętych pod uwagę przy ustalaniu rankingu. Dlatego też z czystym sercem mogę opisać pokrótce każdą z nich. Do dzieła!

Zimowy Marsz dookoła wyspy Wolin 3, Karsibórz, 6-8 styczeń 2006.

Zimowy Marsz Pieszy
Najdłuższe zawody, do tego w niesprzyjających warunkach. Na szczęście obyło się bez większych opadów śniegu i napieranie po zmrożonych duktach było dość przyjemne. W dodatku stosunkowo prosta nawigacja nie sprawiała problemów. Wiesiek Rusak, organizator tych zawodów wychodzi z następującego założenia, skoro do pokonania jest 125km to po co utrudniać ludziom życie? Mimo, że najdłuższy to był bardzo szybki rajd. Zwycięzcy Grzegorz Łuczko ( 😉 ) oraz Piotrek Szaciłowski całość pokonali w 18 godzin i 25 minut (100km w 14:25). Po raz ostatni uczestnicy w tym roku okrążali wyspę Wolin, czas na nowe tereny!

Panie:

  • Niestety żadnej z pań, która podjęła się próby pokonania całego dystansu nie udała się ta sztuka. Najwięcej kilometrów – 104 – pokonała Beata Tamiłowska. Zajęło jej to 23 godziny i 9 minut.

Panowie:

  • 1. Grzegorz Łuczko 14:25.
  • 1. Piotrek Szaciłowski 14:25.
  • 3. Grzegorz Foremny 15:10.

Ogółem startujących: 41 osób, ukończyło 14 (żadnej z pań nie udało się skończyć/14 mężczyzn) osób. 100km poniżej 20 godzin przebiegło 8 osób (Poniżej 20 godzin na 125km udało się zejść 3 osobom).

Harpagan 31,Bożepole Wielkie, 21-23 kwiecień 2006.

Harpagan 31Po ostatniej edycji w Rytlu gdzie na mecie pojawiło się grubo ponad 100 Harpaganów organizatorzy postanowili znacznie podnieść poziom trudności. Ciężka nawigacja w połączeniu z nocnym deszczem to był naprawdę wymagający miks. Na mecie zameldowało się raptem tylko 21 osób (ponad 100 mniej niż w Rytlu!) z kompletem punktów. Zawody zupełnie zdominowali obcokrajowcy, dość powiedzieć, że w pierwszej 10 aż 5 osób to nasi bracia Słowianie z Czech i rodzynek z Ukrainy, który zresztą okazał się zwycięzcą. W pewnym momencie Taras miał przewagę 3 godzin nad goniącą go dwójką Polaków, chyba jakaś „czarna dziura” na przedostatnim punkcie kontrolnym sprawiła, że roztrwonił ją zupełnie i dopiero rzutem na taśmę z 3 minutową przewagą ukończył rajd na 1 miejscu.

Panie:

  • 1. Milada Klapkova, 19:45.
  • 2. Bożena Gawęda, 23:34.
  • Tylko dwóm paniom udało się pokonać 100km.

Panowie:

  • 1. Taras Koniukhow 19:32.
  • 2. Andrzej Olech 19:35.
  • 2. Bogusław Trzasko 19:35.

Ogółem startujących: 577 osób, ukończyło 21 (2 kobiety/19 mężczyzn) osób. 3 osoby z czasem poniżej 20 godzin.

Kierat 3, Limanowa, 19-21 maj 2006.

KieratKażdy z uczestników z ubiegłorocznej edycji przed startem z niepokojem spoglądał w niebo wypatrując deszczu. W zeszłym roku Limanową dosłownie zalało. Prawdziwa ekstrema! Tej edycji jakby na przeprosiny, pogoda uraczyła zawodników piękną słoneczną aurą. Gdyby nie 100km oraz ponad 3000m podejśc do pokonania można było poczuć się jak na majówce. Jednak już pierwsze podejście na miejscową górkę pozbyło nas złudzeń. Było ciężko! Strasznie mocna stawka napieraczy i świetne czasy. Bezapelacyjnym zwycięzcą został Paweł Dybek, o jego mocy niech poświadczy fakt, że ostatnie 5 km przebiegł w tempie 5min/km. Po prawie 100km napierania po górach!

Panie:

  • 1. Magda Horova, 17:20.
  • 2. Milada Klapkova, 19:45.
  • 3. Małgorzata Antosik, 23:05.
  • 3. Agnieszka Konior, 23:05.

Panowie:

  • 1. Paweł Dybek 13:52
  • 2. Krzysiek Dołęgowski 15:10
  • 2. Piotr Dymus 15:10

Ogółem startujących: 187 osób, ukończyły 84 (8 kobiet/76 mężczyzn) osoby. 21 osób z czasem poniżej 20 godzin.

Harpagan 32, Przodkowo, 20-22 październik 2006.

Harpagan 32Nowe zasady z poprzedniej edycji podtrzymane. Ukończyć Harpagana to znów wyzwanie. Już na samym początku klaruje się czołówka, w której i ja jestem. Po 50 km jednak przesiadam się na rower, a prowadząca trójka dowozi zwycięstwo do samego końca. Zwycięzca z poprzedniej edycji Taras Koniukhow tym razem musiał uznać wyższość zaprawionych w bojach polskich napieraczy.

Panie:

  • 1. Milada Klapkova, 23:02.
  • 2. Małgorzata Szumała, 23:04.
  • 3. Ganna Stepankova, 23:22.

Panowie:

  • 1. Adam Kaiser 17:37
  • 1. Michał Glinka 17:37
  • 1. Radek Literski 17:37

Ogółem startujących: 622 osoby, ukończyło 46 (5 kobiet/41 mężczyzn) osób. 4 osoby z czasem poniżej 20 godzin.

Nocna Masakra 5, Połczyn Zdrój, 15-17 grudzień 2006.

Nocna MasakraChyba pierwszy raz bez śniegu. Anomalie pogodowe dosięgły i tej klimatycznej imprezy (a pamiętam jak rok temu zagubiłem się gdzieś w lesie pośród śnieżnej zamieci…). Nocna Masakra zdecydowanie wyróżnia się na tle innych rajdów, punktów kontrolnych nie zalicza się kolejno począwszy od PK1 lecz na zasadzie scorelaufu, sami wybieramy kolejność ich podbijania. Dlatego też ciężko na trasie oszacować swoją pozycję i ewentualną stratę bądź przewagę nad przeciwnikiem. W tym roku rywalizacja zapowiadała się wyjątkowo ciekawie, o pierwsze miejsce w Pucharze Polski w Maratonach Pieszych na Orientację w skrócie PMnO walczyli ze sobą Michał Glinka oraz Piotrek Szaciłowski. Jednak jak to zywkle bywa gdzie dwóch się biję tam 3 korzysta (a nawet 4). Wygrali bliżej nieznani Michał Krajewski oraz Przemek Błaszyk. Michał ostatecznie przybiegł minutę przed Piotrem. Koniec końców jednak obaj w klasyfikacji Pucharu eq-equo zajęli pierwsze miejsce.

Panie:

  • 1. Magda Horova, 17:40.
  • Tylko jedna kobieta ukończyła całość.

Panowie:

  • 1. Przemek Błaszyk, 15:50.
  • 1. Michał Krajewski, 15:50.
  • 3. Michał Glinka, 16:12.

Ogółem startujących: 52 osoby, ukończyło 20 (1 kobieta/19 mężczyzn) osób. 10 osób z czasem poniżej 20 godzin.

Zobacz również:


O autorze

Tu pojawi się kiedyś jakiś błyskotliwy tekst. Będzie genialny, w kilku krótkich zdaniach opisze osobę autora przedstawiając go w najpiękniejszym świetle idealnego, czerwcowego, słonecznego poranka. Tymczasem jest zima i z kreatywnością u mnie słabiuśko!



One Response to Setki w 2006 roku: Podsumowanie

  1. Kuerti mówi:

    Piszę tu, ale nie wiem czy to dobre miejsce.

    Ktoś (przepraszam ale nie pamiętam kto) zwrócił mi uwagę, że zamiast Zimowy Marsz powinno być Zimowy Maraton. Przypadkiem usunąłem ten komentarz (tak to jest jak przegląda się net na komórce :>). Prawie o tym zapomniałem… Jeśli chodzi o to, o czym myślę, to kiedyś nie było Zimowego Maratonu Pieszego tylko Zimowy Marsz wokół wyspy Wolin. Nie ma więc błędu 🙂 .

    Piszę o tym wszystkim, żeby później nie było podejrzeń, że usuwam niewygodne dla siebie komentarze 😉 .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Back to Top ↑
  • TUTAJ PRACUJĘ

  • FACEBOOK

  • OSTATNIE KOMENTARZE

    • Avatar użytkownikaYou got 38 163 USD. GЕТ > https://forms.yandex.com/cloud/65cb92d1e010db153c9e0ed9/?hs=35ccb9ac99653d4861eb1f7dc6c4da08& i6xbgw – WIĘCEJ
    • Avatar użytkownikaPaweł Cześć. Że niby 100 km w terenie to bułka z masłem? Że 3 treningi w tygodniu po godzince wystarczą? No... – WIĘCEJ
    • Avatar użytkownikaTrophy Superstore... trophy store brisbane Constant progress should be made and also the runner must continue patiently under all difficulties. Most Suppliers Offer Free Services... – WIĘCEJ
    • Avatar użytkownikaRobbieSup https://pizdeishn.com/classic/365-goryachie-prikosnoveniya.html - Жесткие эро истории, Лучшие секс истории – WIĘCEJ
    • Older »
  • INSTAGRAM

    No images found!
    Try some other hashtag or username
  • ARCHIWA