Opublikowany 2 stycznia 2008 | autor Grzegorz Łuczko
8Rajdowy kalendarz 2008
Od kilkudziesięciu godzin cieszymy się nowym rokiem, a co za tym idzie zaczynamy wcielać w życie noworoczne postanowienia (prawda?). Miniony sezon już za nami, bez względu na to czy był on pasmem niekończących się sukcesów, czy też jak najszybciej chcielibyście o nim zapomnieć, teraz możecie postawić na nim krzyżyk, wyciągnąć wnioski i zacząć myśleć o kolejnych startach. Dla ułatwienia przygotowałem dla Was ekstremalne kalendarium, w którym każde zawody opatrzone są moim krótkim komentarzem. Niestety o części z imprez nie wiadomo praktycznie nic – będę starał się na bieżąco korygować te braki, zerkajcie więc co jakiś czas do tego artykułu. Wszystkie uwagi wpisujcie w komentarzach, może macie pomysł jak lepiej przedstawić kalendarz? Albo brakuje Wam jakichś zawodów?
W miarę upływu czasu propozycji startowych przybywa, a ponad to wciąż dodaje nowe oznaczenia, żeby nie pogubić się w gąszczu opisów poniżej mała ściągawka:
[zielony] zawody odbyły się
[czerwony] zawody nie odbyły się
[niebieski] zawody zostały przeniesione
[AR] [KAJAK] [PIESZO] [RAKIETY] [ROWER] [ZS] – typ zawodów; AR to adventure race, czyli rajd przygodowy; ZS to zadania specjalne.
[PMnO] [SAC] [ZHP] – cykl, w którego skład wchodzą dane zawody
KALENDARZ RAJDOWY 2008 [41]
STYCZEŃ [2]
Pierwsze z serii 3 zawodów na orientację na rakietach śnieżnych, prawdopodobnie to pierwsze przedwsięwzięcie tego typu w Polsce. Do tej pory mam w pamięci bieganie w rakietach na BWC, jeśli jeszcze tego nie robiłeś to masz właśnie doskonałą okazję spróbować!
Wpisowe: 35zł | Lista startowa | Wyniki | Mapa
Jedne z najtrudniejszych zawodów tego typu w Polsce, długi dystans i ciężkie warunki na trasie sprawiają, że nie jest to rajd dla początkujących. Nie przyciąga tłumów, ale zwykle na starcie pojawia się cała śmietanka polskich ścigantów na 100km.
Zawody odwołane! Powód: małe zainteresowanie.
Przystawka do dania głównego jakim jest właściwy BWC miesiąc później. Jeśli masz zamiar pościgać się pod koniec lutego start na mini obowiązkowy!
Wpisowe: 50zł | Lista startowa | Wyniki | Mapa
LUTY [4]
Znany i lubiany rajdowiec Hubert Puka postanowił zorganizować swoje zawody, na dystansie, który najbardziej sobie upodobał czyli 100km na orientację (ponoć niezbyt wymagającą).
Wpisowe: 60zł | Lista startowa | Wyniki | Mapa cz.1 / cz. 2
Na razie brak informacji na temat tych zawodów. Jeśli jednak organizatorzy podtrzymają poziom z jesiennych edycji Gringo to mogę śmiało polecić ten rajd.
Zawody odwołane!
50-cio kilometrowa trasa mierzona w linii prostej, a na deser zadania specjalne w zimowej scenerii. Doskonałe przetarcie przed zbliżającym się sezonem.
Wpisowe: 30/40 | Lista startowa | Wyniki | Mapa [50km]
Trzecie z serii 3 zawodów na orientację na rakietach śnieżnych, prawdopodobnie to pierwsze przedwsięwzięcie tego typu w Polsce. Do tej pory mam w pamięci bieganie w rakietach na BWC, jeśli jeszcze tego nie robiłeś to masz właśnie doskonałą okazję spróbować!
Wpisowe: 35zł | Lista startowa| Wyniki | Mapa
Jedyny tak długi zimowy rajd w Europie. To już wystarczająca rekomendacja! Jeśli nie czujesz się na siłach do walki na najdłuższej trasie organizatorzy przygotowali dla Ciebie krótszy dystans. W tym roku po raz 3 będą to moje docelowe zawody na pierwszą połowę roku.
[Speed] Wpisowe: 125 euro (do 15 lutego) | Lista startowa | Wyniki
[Masters] Wpisowe: 1200 euro (do 31 stycznia) | Lista startowa | Wyniki
MARZEC [3]
Krótkie zawody na orientację, do wyboru bieg albo rower.
Wpisowe: 10zł | Lista startowa | Wyniki
Zawody stricte treningowe. Spora liczba punktów kontrolnych zapowiada dobry trening nawigacji!
Wpisowe: 30zł | Zgłoś się!
Trzecie z serii 3 zawodów na orientację na rakietach śnieżnych, prawdopodobnie to pierwsze przedwsięwzięcie tego typu w Polsce. Do tej pory mam w pamięci bieganie w rakietach na BWC, jeśli jeszcze tego nie robiłeś to masz właśnie doskonałą okazję spróbować!
Ze względu na brak śniegu zawody zostały odwołane!
Jeśli nawigacja na Harpaganie wydaje Ci się trudna to lepiej odpuść sobie imprezy organizowane przez SKPT, albo poszukaj kolegi/koleżanki, który lepiej posługuje się kompasem bo będzie naprawdę ciężko. Dystans niewielki ale i tak spędzisz całą noc zanim odnajdziesz wszystkie punkty poukrywane na pomorskich górkach i góreczkach.
Wpisowe: 15zł | Lista startowa| Zgłoś się!
KWIECIEŃ [4]
Impreza wchodzi w skład Pucharu Salomona (Salomon Adventure Cup, na razie brak szczegółów). Rok temu zawody rozgrywane były w formule krótkiego rajdu przygodowego, dystans ok. 150km. Prawdopodobnie teraz będzie podobnie.
Wiosenny Tułacz to zawody w sam raz jako rozgrzewka przed daniem głównym czyli Harpaganem. Dystans o połowę mniejszy, ale warunki podobne, początek również w nocy.
Wpisowe: 20zł | Lista startowa | Zgłoś się!
Klasyka. Harpagan to synonim setki. Stań u boku niemalże tysiąca ludzi chętnych sprawdzić się na 3 różnych trasach – pieszej (100km), rowerowej (200km) i mieszanej (50km bieg + 100km rower). Harpagan to mój pierwszy start, który nie tylko do dziś wspominam z sentymentem ale w miarę możliwości staram się brać w nim udział jak najczęściej.
Krótki rajd przygodowy dla czwórek. Wchodzi w skład cyklu NONSTOP ADVENTURE ZHP.
MAJ [4]
Krótki rajd przygodowy dla dwójek. Wchodzi w skład cyklu Salomon Adventure Cup.
100 kilometrów po górach na orientację. Z roku na rok przyciąga coraz więcej uczestników, których nie odstraszają zmienne warunki pogodowe (ulewy, burze). Rajd dość wymagający pod względem kondycyjnym, choć dłuższy limit czasowy – 30h – sprawia, że całość ukończyć mogę również mniej wprawieni zawodnicy.
Wpisowe: 40zł | Lista startowa | Zgłoś się!
Jedna z niewielu imprez po wyznaczonej trasie, które uwzględniłem w kalendarzu. Jednak miejsce i skala trudności tych zawodów sprawiają, że są to zawody wręcz wymarzone dla rajdowców. Biegiem przez Połoniny? Szkoda tylko, że trzeba wybrać, albo Adventure Trophy albo Rzeźnika…
Wpisowe: 50/60zł | Lista startowa| Zgłoś się!
Rajd legenda, kwintesencja tego co w rajdach najpiękniejsze. Oprócz pięknej przygody przygotujcie się na ciężką przeprawę, nawet na krótszej trasie zwaną Amator.
[Amator] Wpisowe: 550-850zł | Lista startowa | Zgłoś się!
[Masters] Wpisowe: 1200-1800zł | Lista startowa | Zgłoś się!
CZERWIEC [6]
Krótki rajd przygodowy dla czwórek. Na razie brak szczegółów ale można się spodziewać, że w tym roku koncepcja nie ulegnie zmianie.
Krótkie zawody w sam raz do potrenowania nawigacji. Marsz, bieg, rower, rajd przygodowy, dla każdego coś miłego.
100 km po górach, trasa liniowa. Impreza raczej dla biegaczy, najlepsi przebiegają to w okolicach 10 godzin… Jest również możliwość startu w nocnym maratonie.
100km dla piechurów i 300km dla rowerzystów dla obu tras limit czasu wynosi 24h. Dodatkowo rozgrywane będą zawody InO w kategorii TJ i TS.
Rowerowe zawody na orientację w środku Polski, spodziewajcie się jednak niespodzianek! Za organizatorami: „Uczestnicy poza najbliższymi okolicami Jeziora Sulejowskiego odwiedzą także zalesione tereny południowej części Spalskiego Parku Krajobrazowego oraz pagórkowaty obszar Wzgórz Opoczyńskich.” Idealne zawody do potrenowania rowerowej orientacji!
Wpisowe: 15/20zł |
Maraton rowerowy przez całą Jurę Krakowsko – Częstochowska, pierwsza edycja przyciągnęła tłumy, zapewne nie inaczej będzie w tym roku.
Wpisowe: 85zł | Lista startowa | Zgłoś się!
LIPIEC [4]
Jedna z najbardziej tajemniczych pozycji w kalendarzu, rajd z cyklu SAC poza granicami naszego kraju. Na razie brak informacji.
Zawody odwołane!
Zawodnicy Adventury postanowili zorganizować rajd przygodowy, nie wiem co z tego może wyjść ale ja chętnie wziąłbym w tym udział.
Krótki rajd przygodowy.
W Polsce nie mamy oficjalnych zawodów z serii IronMan, entuzjaści ze Szczecina postanowili zapełnić tą lukę w trochę mniej formalny sposób. Jeśli chcesz się sprawdzić na tym dystansie a nie chce Ci się/nie możesz jechać za granicę przyjedź do Szczecina, tutaj też możesz zostać IronManem!
SIERPIEŃ [4]
Na wzór Marathon de Sables w Świnoujściu organizowany jest polski Maraton Piasków, dystans równie honorny tylko pustyni brak. Na trasie szczątkowa nawigacja, przede wszystki liczy się wytrzymałość nóg na długotrwały wysiłek. Niezapomniana przygoda, w której naprawdę warto wziąć udział.
Podobnie jak austriackie Kaprun, na razie brak szczegółów.
Epicka przygoda na przestrzeni ponad 500 kilometrów. Kwintesencja tego wszystkiego co najpiękniejsze w jeździe na rowerze. W tym roku po raz pierwszy organizatorzy dopuszczają do startu solistów obok tradycyjnych dwójek. Trasa nie jest liniowa, pomiędzy punktami zawodnicy wybierają własne warianty.
Rajd przygodowy na średnim dystansie – ok. 200km. Niestety nie dane było mi wystartować w żadnej edycji, a że szczegółow na temat tegorocznej trasy jeszcze brak więc nic więcej napisać nie mogę.
WRZESIEŃ [7]
Impreza z cyklu – dla całej rodziny. Wiele konkurencji i wymagające trasy (przeprawy błotne itp.), ale do ukończenia przez początkujących.
Wymagający rajd przygodowy na dystansie ok. 200km, z dość „czujną” nawigacją.
Niemalże 150 kilometrowa wyrypa po Sudetach! Najdłuższe zawody tego typu w Polsce, to już wystarczający argument, żeby pod koniec września udać się do Szklarskiej Poręby i wziąć udział w tym szaleństwie.
Krótki rajd przygodowy, ok. 60km. W sam raz na początek przygody z rajdami.
Impreza mieszana 100km w 24h = 70km na orientację pieszo + 30km kajakiem.
Dodatkowo na trasie zadania i odcinki specjalne. Kontakt z organizatorem.
Na razie brak informacji, ale z tego co pamiętam z tamtego roku to chyba rajd pieszy na orientację na dystansie 50 kilometrów.
Dwudniowe zawody na orientację. Formuła podobna do GEZnO, z tą różnicą, że tutaj mamy również trasę rowerową. Poszczególne trasy mają następujące dystanse: maraton pieszy na orientacę (2 x 15-28 km), maraton rowerowy na orientację (2 x 30-50 km).
PAŹDZIERNIK [4]
Dwudniowe zawody w rowerowej jeździe na orientację zwykle w pagórkowatym terenie. Dystans około 200 kilometrów.
Krótki rajd przygodowy z cyklu SAC.
Klasyka. Harpagan to synonim setki. Stań u boku niemalże tysiąca ludzi chętnych sprawdzić się na 3 różnych trasach – pieszej (100km), rowerowej (200km) i mieszanej (50km bieg + 100km rower). Harpagan to mój pierwszy start, który nie tylko do dziś wspominam z sentymentem ale w miarę możliwości staram się brać w nim udział jak najczęściej.
Krótki rajd przygodowy dla czwórek. Wchodzi w skład cyklu NONSTOP ADVENTURE ZHP.
LISTOPAD [1]
Dwudniowe zawody na orientację. Taki trochę odpowiednik Odyseji, tylko że na nogach. Zwykle rozgrywane w górzystym terenie. Dystans ok. 60km na najdłuższej trasie.
GRUDZIEŃ [2]
Podobnie jak Manewry SKPT, Darżlub również znakomicie nadaje się do treningu nawigacji. Podobna trudność, podobne tereny, tylko nazwa inna.
Zawsze w okolicach najdłuższej nocy w roku gdzieś na pojezierzach województwa zachodniopomorskiego. Klasyczne dystanse, 100km pieszo, 200km na rowerze i już mniej klasyczne połącznie tych dwóch w trasę ekstremalną, 100km pieszo + 200km na rowerze. Do tej pory TE zostaje nie „zdobyta”…
Zobacz moje relacje z poprzedniego sezonu:
może zrób z tego „sztywną” stronę zamiast wpisu chronologicznego
przeczytalem niedawno fajną książkę. nie wiem, czy jest znana w środowisku napieraczy. jeśli jej nie znacie, to polecam 🙂
Stephen King „Wielki marsz”
do przeczytania na krótko przed Harpem
Gregory, wolałbym żeby pozostała możliwość komentowania, a przy statycznej stronie nie można tego robić, podlinkuje po prostu w menu do tego artykułu.
RL, słyszałem o tej książce, ale niestety nie miałem przyjemności jeszcze przeczytać. Postaram się to nadrobić 🙂 .
Ba, wielki marsz kupiłem gdy pojawiła się notka w napierajce, na allegro znalazłem chyba za 7 zł. Dobrze że na Harpie nie ma czerwonych kartek. Reszta czysty ból napieracza.
Moich kilka przemyśleń nt. kalendarza. Przy każdych zawodach powinna być informacja o:
– wpisowym
– linku do listy startowej
– linku do formularza zgłoszeń
– email/telefon organizatora
Oprócz tego oczywiście standardowo: czas, miejsce, dystans i formuła zawodów.
Bawić się z tymi linkami, wpisowymi itp.? Przyda się Wam to?
Imho to Wpisowe i link do głównej strony imprezy powinny wystarczyć – wszak tam jest wszystko przeważnie. Chociaż jeśli byłyby jakieś dziwactwa pokroju że któryś z tych linków jest niemożliwy do znalezienia dla normalnego człowieka to chyba umieszczenie go tutaj nie byłoby takim złym rozwiązaniem.
btw popraw link do Transcarpatii teraz wiedzie do strefy wiecznego spoczynku [404ką zwanej]
Wikiyu, poprawione!
Chodziło mi o taki przejrzysty i użyteczny (przynajmniej jak na moje możliwości) aż do bólu kalendarz gdzie wszystko miałbyś na jednej stronie. Link do strony, email organizatora, suma wpisowego, link do rejestracji itp.
Później spróbuje dodać brakujące pola na styczeń.