Znowu na biegowych ścieżkach!
11 sierpnia 2007 | autor Grzegorz Łuczko
Po tygodniu bez biegania po prostu nie wytrzymałem, przed chwilą wróciłem z „dyszki”. Ni to przeziębnienie ni to nie wiadomo
11 sierpnia 2007 | autor Grzegorz Łuczko
Po tygodniu bez biegania po prostu nie wytrzymałem, przed chwilą wróciłem z „dyszki”. Ni to przeziębnienie ni to nie wiadomo
6 sierpnia 2007 | autor Grzegorz Łuczko
W planach było „mocne otwarcie” tego wpisu. Coś w stylu „no żesz kurwa mać!” . Bo to zjawisko, którego obecnie
2 sierpnia 2007 | autor Grzegorz Łuczko
Po ciężkim tygodniu i dużym kilometrażu czas na odpoczynek, organizm musi mieć czas żeby „przetrawić” wszystkie te kilometry. Nie lubię
28 lipca 2007 | autor Grzegorz Łuczko
No i pękła stówka. W ostatnich 7 dniach nabiegałem ok. 105 kilometrów. Jak dla mnie to potworna liczba. Co prawda
26 lipca 2007 | autor Grzegorz Łuczko
W głośnikach leniwie sączy się The Cinematic Orchestra, a ja upajam się swym małym sukcesem. Sukcesem, na który ciężko pracowałem
21 lipca 2007 | autor Grzegorz Łuczko
Szansa na to, że zdobędę kiedyś wszystkie ośmiotysięczniki równa jest mniej więcej szansie na trafienie w totka, którego pierwszy raz
18 lipca 2007 | autor Grzegorz Łuczko
Trenuje wieczorami, bo w ciągu dnia nie zawsze mogę wyjść na trening. Praca po 12 godzin dziennie i codzienne treningi
13 lipca 2007 | autor Grzegorz Łuczko
Codziennie oglądam bloga i sprawdzam czy są nowe komentarze. Dziś spojrzałem na datę ostatniego wpisu, okazało się, że na PK4