Cześć zapaleńcy, chętnie pośmigam w tym roku na rowerze TR 100 będzie to trzeci mój udział w tej imprezie podejście do zawodów mam bez napinki, dobrze chcę się bawić
Nocna Masakra ma być dla mnie ciekawą bez spin wycieczką i kolejnym doświadczeniem a nie wyścigiem po I miejsce. Najważniejsze jest to aby ukończyć maraton

i pozbierać przynajmniej trzy PK:) Oby śniegu nawaliło i deszcz nie padał im zimniej tym lepiej i ciekawiej. Browar i grzaniec lepiej smakuje.
Jestem z Choszczna więc niedaleko, można by sie nawet targnąć aby na zawody pojechać rowerem ostatecznie autem.
mailto:mk.serwis@wp.plpozdro kaspro