xsadusx napisał(a):
nawet wybraliśmy ten sam przejazd z PK7 na PK26 drogą, która kończyła się przy domu. Mieliśmy tam małe spięcie z domowniczką, ale podparcie się instytucją państwową Lasów Państwowych rozładowało napięcie

.
a ja się tak zastanawiałem, dlaczego Bronek się tak przy tym domostwie wrócił z powrotem - wszak zaorane pole nie powinno być przeszkodą (vide młoda kukurydza w drodze na PK25

) Chyba właścicielka musiała mieć mocny argument w postaci jakiegoś psa w typie środkowoazjatyckim...
Bardzo mnie cieszy, że nie byłem osamotniony w idiotycznej wtopie na wyjeździe z Werska w stronę LOPki

I jeszcze w temacie LOPki... już Tomkowi zglaszałem, ale po obejrzeniu śladów jeszcze bardziej się utwierdziłem w tej myśli - OS jest zdecydowanie niedoszacowany punktowo. Fajnie, aby byl premiowany bardziej niż zwykłe punkty, tymczasem niespecjalnie opłacało się go robić (oczywiście poza osobami trzaskającymi całość). Liczba PK na LOPce była ok, można by podnieść ich punktację. Podobnie prolog - w sumie też można mieć pokusę, aby go ominąć, jeśli się nie zakłada zrobienia całości trasy. Fajnie by było, aby punktacja za odcinki specjalne sprawiała, że nie opłacałoby się ich omijać.
PS. Dzik był pyszny (nawet w gargantuicznych ilościach). Kto się nie załapał, niech żałuje!
