anpi napisał(a):
Wiki, te 3,5 godziny mi się nie zgadzalo , wiec prześledziłem raz jeszcze i dalej mi się nie zgadzało , z samego śladu nijak nie można wykombinować że nie zaliczyliście PK6 i PK1 z PK1 wyjaśniłeś mi dziwny początek LM i KS. Paweł z Grzegorzem jakiś bród jednak znaleźli i to po ciemku,
Ale Pk6 wydawało się że po zaliczeniu ruszyliście z kopyta na północ.
żal pozostaje że mnie nie było.
Miałem jechać razem z Bronkiem, ale zamarudziłem na starcie i trochę mi odjechał.
Przy PK 1 szybko zrezygnowałem i pojechałem dookoła wałem (tak jak ŁM i KS) i tyle było ze wspólnej jazdy. Bronek znalazł trochę dalej przejście.
Spotkaliśmy się dopiero przed PK6 i jak to zwykle bywa przy spotkaniu zaczęło się gadać zamiast kontrolować sytuację, czego efektem była wtopa.
A bufet wciągnął mnie bez reszty, na tyle skutecznie, że poddał się i Bronek. 2:10 postoju.