tomeklipka napisał(a):
A jeśli chodzi o prolog to przeżywałem trudne chwile kiedy pierwszy zawodnik ukończył go po ok. 55 minutach. Ja na przejeździe testowym bez napinki przejechałem go w 40 minut. Co to znaczy znajomość terenu! Muszę przyznać, że te 15 minut między 9.40 a 9.55 to najbardziej nerwowe momenty jakie przeżywałem.
Przejazd nie był idealny i pewnie dlatego tyle to trwało. Niepotrzebnie podbiłem PK6 przed PK7 by potem ponownie cisnąć obok PK6 bo skrót pomiędzy PK7, a PK10 był jakiś taki niewyraźny. Potem jeszcze pomiędzy PK10 i PK9 kiepskie odmierzenie i skręt we wcześniejszą ścieżkę. Ale widocznie inni mieli jeszcze większe problemy.
Podrasowanie wagowe punktów na OS wydaje się sensowne. Ja mam takie odczucia, z resztą podparte doświadczeniami sprzed dwóch lat, że OS jest najtrudniejszym etapem na Leśnych Duktach, gdyż tu przez godzinę ani na moment nie można zgubić koncentracji.
Jeszcze jeden przejazd dorzuciłem plus wszystkie jakie do tej pory pojawiły się:
http://3drerun.worldofo.com/2d/index.ph ... 5D=-357033