FORUM EKSTREMALNE

Piesze i rowerowe maratony na orientację
Teraz jest Wt, 16 kwi 2024, 13:22

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Stwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 186 ]  Przejdź na stronę Poprzedni  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 19  Dalej
Autor Wiadomość
 Temat: Re: Weryfikacja imprez na 2014
PostNapisane: Wt, 26 lis 2013, 22:02 
Offline

Dołączył: Pt, 22 paź 2010, 07:11
Posty: 165
Cytuj:
Co do InO: czy PMnO ma być otwarte na uczestników z InO, czy nie mieć nic kompletnie wspólnego. Środowisko InO obejmuje więcej ośrodków niż PMnO i wg mnie dla PMnO warto byłoby czerpać z tego środowiska, a zwłaszcza uszanować tę część uczestników PMnO którzy z tego nurtu się wywodzą i jeszcze mają ochotę tu uczestniczyć - dopuszczając to o czym piszemy. Nie jest to narzucenie czegokolwiek jakiejkolwiek imprezie.
A jeśli nie... to uczciwiej byłoby zmienić nazwę na Puchar Długodystansowych Biegów z elementami Orientacji (<-propozycja jednego z uczestników PMnO, która do mnie dotarła), żeby nie zaciemniać sytuacji słowem: Pieszy - co w jasny sposób odnosi się do piechurów, a więc zaciemniałoby sportowy charakter Pucharu.


http://biecdokonca.blox.pl/2013/11/Nasz ... Chrup.html

A tak nawiasem pytanie do Malo czy byłeś na jakiejś beznadziejnej imprezie z Pucharu zanim zdecydowałeś się robić imprezy w jego ramach?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: Weryfikacja imprez na 2014
PostNapisane: Wt, 26 lis 2013, 22:45 
Offline

Dołączył: Wt, 8 maja 2012, 11:56
Posty: 75
Lokalizacja: mieszko1313@op.pl
GG: 0
hiubi napisał(a):
Z 12 przypadków uznaję twoje racje w trzech.

A ja Twoją w 1.
Co nie zamyka drogi aby uznane było więcej przez komisję odwoławczą zawodników. Zgłoszenie protestu nie kosztuje, możesz ich wnieść dowolną ilość na imprezie. Tylko by skorzystać z tej szansy, to trzeba zgłosić w dniu zawodów, a nie 4 miesiące po imprezie na forum.

hiubi napisał(a):
- fakt, zaliczyłeś ten punkt. Ale już drugi raz podkreślasz, ze pozostali uczestnicy imprezy byli przeciw. Mam wrażenie, że trudno ci się pogodzić z przyznaniem mi racji. Z ciekawości spytam też: czy zaliczyłeś ten punkt Janowi Gracjaszowi który nie skladał protestu ?

Jakbym miał trudność, to bym racji nie przyznał. A jeśli miałem wątpliwość, to jak dobrze widziałeś - przekazywałem rozpatrzenie bez zwłoki do komisji odwoławczej. Na Jaszczurach jest odpowiednia procedura która minimalizuje rolę subiektywnych wrażeń.
Podkreślam zachowanie innych uczestników, bo nie tylko akceptują ale też -co pokazują ich wypowiedzi na forum- odpowiada im zmierzenie się z różnymi trudnościami terenowymi. Po to ruszamy swoje tyłki z kanapy.
Co do Janka Gracjasza na tym PK - to proszę czytaj ze zrozumieniem: napisałem że ten PK został anulowany.

Wojtek W napisał(a):

Liczę że zawnioskujesz o zmianę PMnO na Puchar Długodystansowych Biegów z elementami Orientacji. Zasady winny odpowiadać nazwie pod którą się podpisują, czy na odwrót... w każdym razie być spójne z tytułem.
W cukierni nie robi się chleba, choć może się wydawać podobnym produktem. No chyba że utrzymujemy piekarnio-cukiernię - ale to musi być jasne.

Wojtek W napisał(a):
A tak nawiasem pytanie do Malo czy byłeś na jakiejś beznadziejnej imprezie z Pucharu zanim zdecydowałeś się robić imprezy w jego ramach?

Jeśli skorzystasz z wyszukiwarki to znajdziesz wśród organizatorów dawniejszych imprez PMnO ;)

A Ty robiłeś jakieś zawody zanim wrzuciłeś swoje do PMnO?
pzdr
malo


Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: Weryfikacja imprez na 2014
PostNapisane: Śr, 27 lis 2013, 04:55 
Offline

Dołączył: Pt, 22 paź 2010, 07:11
Posty: 165
A Ty robiłeś jakieś zawody zanim wrzuciłeś swoje do PMnO?
pzdr
malo[/quote]

Tak, jednoosobowo cykl imprez w ramach Turystycznych Mistrzostw Warszawy i Mazowsza (turystyczne InO) w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Wiele imprez w BnO aż do Mistrzostw Polski w BnO jako Sędzia Główny.
Startowałem w około 100 imprezach turystycznych w Polsce i ponad 500 sportowych w Polsce i innych krajach Europy.

I zanim zdecydowałem się organizować imprezę w ramach Pucharu, najpierw zaliczyłem ileś. Wiedziałem do czego się dopisuję.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: Weryfikacja imprez na 2014
PostNapisane: Śr, 27 lis 2013, 06:06 
Offline

Dołączył: Pt, 2 gru 2011, 20:03
Posty: 15
Nie wiem czy mogę zabierać głos, bo jestem tylko małą dziewczynką, która gubi się w lesie i nigdy nie ukończyła więcej niż 4 imprezy w roku, ale czerpie z tego wiele radości i satysfakcji. Ze względu na sprawy rodzinne nie dojechałam na Jaszczura, choć byłam już blisko bazy. Jednak cały kontakt z malo, propozycja opieki nad dziećmi, e-mail po zawodach i wreszcie mapa z którą pracownicy poczty nie obchodzili się z należytą ostrożnością, nigdy nie dostałam tak pogniecionej koperty (mapa wyglądała jakby przebiegła 50, co tylko dodawało jej uroku i serio wzruszyłam się) sprawiło, że o organizatorze i imprezie myślałam i myślę bardzo ciepło, ale nie podoba mi się cały klimat tej dyskusji na forum. Przechodząc do meritum uważam, że:
1. Piesze maratony to takie, w których nie korzysta się z roweru, rolek, itp i itd tylko całą drogę pokonuje się pieszo, ile się przebiegnie ile przemaszeruje to indywidualna sprawa każdego uczestnika i proponowałabym zostawić uczestnikom ten wycinek wolności.
2. Jestem przekonana, że dla rozwoju Pmno ważne są jak najprostsze zasady i ich przestrzeganie przez organizatorów i uczestników, za co odpowiada Kapituła.
3. Nad sensownością zasad można dyskutować, jednak nie należy łamać istniejących zasad (Nie powiem nie przestrzegałam zasad, bo są głupie, tylko zastosuję się do istniejących zasad i spróbuję spokojnie rozmawiać czy są sensowne)
4. Uważam, że czas powinien być brany pod uwagę, bo wpływa on na trudność w nawigowaniu.
(Wiem, że chodząc się w miarę nie gubię, ale chciałabym się nauczyć nawigować tak aby nie gubić się także biegając i może jednak wyjdę pobiegać, bo i z tym ostatnio nie najlepiej.)

Ps. Na ostatnich zajęciach z dziećmi rozmawiałam, jak ważne jest, aby w przypadku różnicy zdań potrafić rozmawiać szanując kogoś kto myśli inaczej, przedstawiać argumenty, nie obrażać, ale mówić o swoich emocjach i słuchać rozmówcy oraz dać sobie prawo do zmiany zdania, przyznania - masz rację. Uczmy się od dzieci. To dziwne prowadząc zajęcia słucham i nieustannie się zachwycam jacy młodzi ludzie są mądrzy, jak tylko da się im szansę.

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę miłego dnia.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: Weryfikacja imprez na 2014
PostNapisane: Śr, 27 lis 2013, 15:31 
Offline

Dołączył: Wt, 6 gru 2011, 12:22
Posty: 4
Zabierałem już głos w tej dyskusji i miałem zamiar na tym zakończyć. Po przecztaniu tych wszystkich wpisów, które pojawiły się później zdecydowałem się jednak jeszcze raz coś napisać.
W dyskusji do głosu doszły emocje i zaczęło się obrażanie tych którzy mieli odmienne zdanie. Dotyczyło to jednej i drugiej strony (chwilami może to nawet przypominać kopanie się po kostkach małych chłopców).
Ma rację kapan – przedstawiajmy argumenty ale też słuchajmy argumentów innych i spróbujmy też je zaakceptować wówczas jeżeli uznamy, że pozwolą one na lepszą realizację celu, który nas wszystkich interesuje.
Piszę to z pozycji kogoś, kto ma pewien dystans do tej wspólnej naszej zabawy która nazywa się Pucharem. Bo jadąc na zawody cel który sobie „ambitnie” stawiam to zaliczenie wszystkich punktów kontrolnych i zmieszczenie się w założonym przez organizatora limicie czasu, ale to również pozwala się dobrze bawić. Ale rozumiem emocje które są udziałem tych wszystkich, którzy stają na starcie i chcą znaleźć się na pudle.
Cała dotychczasowa dyskusja, która miała miejsce w tym wątku zaczęła się od Jaszczura, ale myślę że chodzi w niej o coś dużo bardziej ogólnego. A mianowicie o formę wszystkich zawodów wchodzących do Pucharu jak również o sam Pucharu.

W dyskusji pojawił się głos, który zarzucił organizatorowi Jaszczura, że wprowadzając do tego cyklu swoje imprezy próbował podpiąć się pod markę i prestiż Pucharu... Uważam, że powinniśmy znać swoją miarę, jeżeli coś robimy to zbyt rozdmuchane mniemanie o tym może tylko przynieść więcej szkody niż pożytku. Markę i prestiż ma maraton w Bostonie a nie cykl lokalnych zawodów w których startuje niewielka grupka „ludzi z krzaków”. Wprawdzie na listach wyników figuruje łącznie prawie półtora tysiąca nazwisk ale można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że większość z nich nie słyszała o Pucharze i nie wie o tym, że w czymś takim brała udział. Jak policzyłem, trzy razy i więcej w ciągu roku w zawodach wchodzących w skład Pucharu wystartowało 185 osób. Jeżeli uwzględnimy, że te same nazwiska pojawiają się na liście pięćdziesiątek i setek ale też są osoby które były aktywne w latach poprzednich a z różnych przyczyn w ciągu ostatniego roku wzięły udział w mniejszej liczbie zawodów, to można stwierdzić, że liczba osób uczestniczących świadomie w Pucharze nie przekroczyła dwustu. Statystyki poprawiają imprezy masowe takie głównie jak Harpagany i Kierat.

Pytanie – czy zależy nam na zwiększeniu liczby osób startujących w zawodach wchodzących w skład Pucharu?
Oczywiście jest to pytanie z gatunku retorycznych. W interesie każdego z organizatorów jest jak największa frekwencja na jego zawodach. A więc pojawia się następne pytanie – w jaki sposób można to zrobić? Myślę, że jest tutaj pole do dyskusji. Z jednej strony mamy coraz większą liczbę zawodów w ciągu roku (zwłaszcza pięćdziesiątek), ale równocześnie liczba osób startujących na większości z nich nie jest nadzwyczajna.
Uważam, że jednym z czynników, który może zachęcać do pierwszego startu w tego typu zawodach jest ich w miarę uniwersalny charakter. Żeby swoje miejsce w nich mógł znaleźć i ten kto biega, ale też i „turysta” którego jedynym celem będzie dotarcie do mety. Błędem i dla poszczególnych zawodów i dla Pucharu jako całości byłoby zawężenie się tylko do jednej z tych grup.
Oczywiście jest to trudne do zrealizowania, każdy ze startujących może mieć inne oczekiwania w stosunku do zawodów. Z jednej strony może to być to o czym wspomniała jedna z osób zabierających głos wcześniej – „długodystansowy bieg przełajowy z elementami orientacji”, a z drugiej strony – „poszukiwanie właściwych miejsc z właściwą odpowiedzią”. Ideałem byłoby, gdyby Puchar pomógł zrealizować i jedne i drugie potrzeby. Ktoś kto zacznie od „poszukiwania właściwych miejsc...” z czasem może też pojawi się i na innych zawodach pucharowych.
Ograniczanie się w ramach Pucharu tylko do zawodów jednego rodzaju byłoby błędem i w ramach Pucharu swoje miejsce powinien znaleźć również Jaszczur.

W stosunku do tego ostatniego pojawiło się w dyskusji sporo zarzutów. Jednym z nich było złamanie postanowień regulaminu, który każdy organizator włączając zawody do Pucharu ma obowiązek stosować, nie ważne czy są one dobre czy też nie, ale są i obowiązują. Jest to oczywiście prawda i nie mam zamiaru tutaj usprawiedliwiać Organizatora. Za to odpowiada i Organizator i Kapituła. Ale wg mnie nie powinno to być powodem do karnego usunięcia tych zawodów z cyklu Pucharu. To samo odnosi się również do innych zawodów, a nikomu przecież nie przyjdzie do głowy pomysł usuwania z Pucharu Kieratu za stosowane tam „od zawsze” banery zamiast lampionów i potwierdzanie obecności na PK przez sędziów zamiast przy pomocy perforatorów. Można to potraktować jako nauczkę na przyszłość i dla organizatorów i dla Kapituły, a to co powinno się zrobić w tej chwili to dostosować regulamin do realiów (regulamin to nie konstytucja).

Pozostałe zarzuty dotyczące Jaszczura sprowadzają się przede wszystkim do losowości wyników i niejednoznaczych warunków dla wszystkich startujących na trasie.
Trudno mi odnieść się do tych zarzutów które dotyczyły wcześniejszych edycji Jaszczura z tego powodu, że po prostu tam nie byłem. Na ostatnich zawodach z tego cyklu sytuacji takich nie było – być może Organizator uwzględnił wcześniejsze uwagi (wszyscy uczymy się na błędach). Na marginesie można przypomnieć, że mamy więcej zawodów o których można powiedzieć że startujący spotykają się tam z elementem losowości i niejednoznaczności. Grasor na którym losowy wybór pierwszego PK będzie decydował o możliwości wyboru trasy optymalnej czy też konieczności nadłożenia dużo większej liczby kilometrów. Włóczykij ze swoim specyficznym sposobem opisu PK, gdzie nie mamy pojęcia czego tak naprawdę mamy szukać (przypomnę choćby PK opisane kiedyś jako „Otylia”, „wielkie bzzzz” czy też te ostatnie „pustaki” które nb. były cegłą dziurawką). I z tego nikt nie będzie czynił zarzutów organizatorom tych zawodów a można powiedzieć, że stanowi to pewien ich urok (oczywiście zawodów a nie Daniela czy Przemka :) ).

Sam problem punktów opisowych i sposobu ich potwierdzania jest wg mnie sprawą techniczną a nie „ideologiczną” zaprzeczającą idei orientacji. Oczywiście musi obowiązywać jedna podstawowa zasada – precyzyjny opis i oznaczenie PK na mapie który spowoduje, że nie będzie potrzeby czesania np. dużego cmentarza w poszukiwaniu tego jednego jedynego nagrobka. Jak również jednoznaczne polecenie, wykluczające rozważania co Organizator miał na myśli, dotyczące sposobu potwierdzenia obecności na PK. Poleceniem takim może być np. spisanie jakiejś informacji znajdującej się na PK (np. data śmierci z nagrobka, jeżeli trzymalibyśmy się dalej tej cmentarnej tematyki, tak jak na innych zawodach jest obowiązek spisania kodu z lampionu). Nie powinno być natomiast zadań wymagających np. czynności pomiarowych (długość cienia rzucanego przez nagrobek, wysokość kamienia), pomiaru azymutu (dla części z nas niewykonalne bo mamy kompasy do bno bez podziałki kątowej) a generalnie wszelkich czynności które dają niejednoznaczne wyniki – w tym również tworzenia dzieł poetyckich, czym grozi hiubi :) .
Powyższe wymogi Organizator Jaszczura na ostatnich zawodach spełnił, może za wyjątkiem dwóch PK gdzie trzeba było określić wysokości. A więc można stwierdzić, że uwzględnił zgłoszone wcześniej uwagi.

Tematem, który można byłoby poddać pod dyskusję, dotyczącym Jaszczurów jest sprawa uwzględniania czasu w wynikach końcowych zawodów. We wszystkich zawodach pucharowych czas pokonania trasy jest ważnym czynnikiem. Przy znacznym utrudnieniu nawigacyjnym zawodów uwzględnienie czasu jako dodatkowego czynnika wpływającego na klasyfikację końcową zawodników nie wypaczyłoby idei która przyświecała malo przy organizowaniu tego cyklu zawodów a mogłoby to zachęcić do startów w Jaszczurach również tych którzy preferują bieganie na tego typu imprezach. Poddaję to pod rozwagę organizatorowi.
Myślę, że spełnienie powyższych wymogów pozwoliłoby na rozwiązanie problemu, który w tym wątku na forum pojawił się pt. Jaszczur.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: Weryfikacja imprez na 2014
PostNapisane: Śr, 27 lis 2013, 21:15 
Offline

Dołączył: Pn, 26 maja 2008, 19:10
Posty: 73
Lokalizacja: Bydgoszcz
GG: 0
I. Bardzo podoba mi się post Pana Jerzego, jest taki wyważony, studzi emocje i nikogo nie obraża. Z większością tego co napisał mój poprzednik się zgadzam, ale ... Mam inny pogląd na zasadność pozostawienia Jaszczurów w cyklu imprez rozgrywanych w ramach obecnego Pucharu Polski. Nie wiem czy na bazie Pucharu Jaszczura nie powinien powstać nowy cykl pucharowy, alternatywny (ale nie konkurencyjny) do istniejącego Pucharu Polski PMnO, w skład którego weszłyby Jaszczury + np. Tułacze Wiosenny, Wakacyjny i Jesienny + ewentualnie inne dotychczas nieujawnione imprezy. Co miałoby przemawiać za stworzeniem takiej alternatywy? Ogromna większość imprez wchodzących w skład obecnego pucharu jest przedłużeniem sportowych BnO. Jaszczur jako bodajże jedyny jest przedłużeniem turystycznych MnO. Nie jestem przekonany czy jest sens na siłę godzić oba "żywioły", to jednak inny charakter rywalizacji (np. w boksie są walki o mistrzostwo świata różnych federacji, z których każda ma swoje przepisy). Z drugiej strony obecny puchar rozrasta się do sporych, żeby nie użyć słowa "monstrualnych" rozmiarów. Na rok 2014 zgłoszonych zostało 35 imprez z dystansem 50 km. Przy siedmiu imprezach zaliczanych do klasyfikacji oznacza to, że podium pucharu na koniec roku (pierwsze trzy miejsca) może stoczyć ze sobą jedynie pojedynek korespondencyjny nie spotykając się na żadnej z imprez (jest to mało prawdopodobne, ale teoretycznie możliwe). Uważam, że rozwój Pucharu Polski wcale nie musi iść w parze ze wzrostem liczby rozgrywanych w jego ramach imprez. Może dla imprez nowych by warto stworzyć coś w rodzaju poczekalni, swoisty Challenger używając terminologii z innych dyscyplin?

II. Do włączenia w 2014 r. do cyklu PP kandyduje impreza rozgrywana w formule rogainingu. Nie mam nic przeciwko temu, byłem w tym roku na Czarnej Cobrze i podobało mi się. Mam jednak pytanie czy robił ktoś symulację jak wyniki tegorocznej Czarnej Cobry przełożyłyby się na punktację do pucharu? Czy w obecnym regulaminie jest odpowiedni algorytm, za pomocą którego można sensownie dokonać konwersji punktów rogainingowych na punkty pucharowe tak, aby miało to ręce i nogi?

Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: Weryfikacja imprez na 2014
PostNapisane: Cz, 28 lis 2013, 11:11 
Offline

Dołączył: Pn, 16 sty 2012, 10:43
Posty: 104
GG: 0
zdzichu napisał(a):
Jaszczur jako bodajże jedyny jest przedłużeniem turystycznych MnO.

Ja z imprezy, która również była przedłużeniem turystycznych MnO, a mianowicie Jesiennego Tułacza 2012 mam dwa odczucia.
Jedno bardzo dobre, związane z trasą, która była jedną z najlepszych na jakiej przyszło mi startować na PMnO (zaliczyłem do tej pory kilkanaście imprez). Trasa była trudna nawigacyjnie, punktów było dużo (20) a przejścia między nimi były nieoczywiste. Oznaczenia w lesie miały odblaski. Chyba żadne punkt nie stał na ścieżce. Jednym słowem rewelacja! Patrząc na mapy z Jaszczura, też trasy są super, ale nie wiem czy wprowadzenie udziwnień do mapy ma sens (o czym później).
Drugie odczucie to to z mety, po pierwsze zdziwiłem się bardzo, że na imprezie w ogóle nie liczy się czas (przyznaję się, że nie byłem na odprawie a regulamin przeczytałem po łebkach), co było dla mnie oczywistością, bo na wszystkich wcześniejszych biegach/maratonach na orientację to czas miał główne znaczenie i od niego zależało zwycięstwo. Po drugie okazało się, że dostaliśmy 10 punktów karnych za to, że któryś z punktów potwierdziliśmy wpisując kod długopisem, a nie kredką, która podobno leżała pod lampionem leżącym na ziemi (nie szukaliśmy :( ). W związku z tym nie zajęliśmy pierwszego miejsca tylko bodajże 7.

Dlaczego o tym piszę, załóżmy, że Pan X usłyszał o czymś takim jak PMnO i postanowił wystartować w jakiejś imprezie. Wszystko jest dla niego kompletnie nowe. Czy po przeczytaniu regulaminu na stronie pmno.pl nie powinien wiedzieć wszystkiego lub prawie wszystkiego czego ma się spodziewać na dowolnej imprezie z cyklu? Czy jeśli wystartował w jednej z imprez cyklu, jadąc na kolejną nie powinien spodziewać się podobnych zasad? Moim zdaniem tak to powinno działać. Jednak jeśli trafi na imprezę, która jest "przedłużeniem" MnO oprócz tego, że musi stawić czoła nowemu wyzwaniu jakim jest posługiwanie się mapą to dodatkowo dostanie powycinane z niej elementy, poobracane, lustra czeskie. Oprócz tego na punktach będzie musiał się głowić co autor zagadki miał na myśli. I dodatkowo znać 50 przypadków za które może zostać ukarany punktami karnymi. Pan X po jednej takiej imprezie, na której zdobędzie -milion punktów karnych, stwierdzi, że pi...li taki puchar i wróci do udeptywania asfaltu lub nie daj Boże na kanapę przed telewizor.

Na Jaszczurze na trasie TP50 wystartowało łącznie 51 osób. Uczestników można podzielić na 2 grupy:
- stali bywalcy PMnO
- osoby, dla których start w Jaszczurze był jedynym startem w PMnO

Wnioski są proste - Jaszczur nie przyciąga do PMnO nowych uczestników, czyli koloryt jaki dodaje pucharowi (a moim zdaniem zamieszanie jakie wprowadzają jego nietypowe zasady) nic pucharowi a co za tym idzie pozostałym imprezom w jego kalendarzu nie daje. W ten sposób chyba odpowiedzieliśmy sobie na pytanie czy Jaszczur i jego nietypowość są potrzebne Pucharowi.

Pytanie czy Puchar jest potrzebny Jaszczurowi?
Zgodnie z tym co czytam na forum wynika, że stali bywalcy tej imprezy nawet jeśli nie będzie ona w PMnO to w niej wystartują. W takim razie po co Puchar Jaszczurowi? Sam organizuję Rajd Konwalii, który ze względu na swoją nietypowość nie jest zrzeszony w żadnym szerszym pucharze, rankingu. W tym roku było ponad 200 zgłoszeń. Czyli spokojnie da się zorganizować imprezę, bez reklamy i znaczka PMnO.

Dla mnie wyjścia są 3:
- albo Jaszczur dopasowuje się do reguł PMnO (ewentualnie można pójść na jakiś niewielki kompromis i lekko zmodyfikować regulamin PMNO)
- albo Jaszczur idzie swoją własną drogą, a z własnego doświadczenia (Rajd Konwalii) wiem, że bez narzuconych z góry reguł jest imprezę zorganizować o wiele prościej i daje ona organizatorowi o wiele większe zadowolenie
- albo Jaszczur próbuje się wbić w kalendarz InO i spełnić tamtejsze wymagania, bo chyba jest mu do nich bliżej niż do wymogów PMnO (choć z tego co zrozumiałem dla organizatora tamtejsze reguły są też nie do przyjęcia)

Mam nadzieję, że wykorzystamy wyjście numer 1.

Poza tym uważam, że na stronie PMnO przy każdej imprezie powinien być krótki opis czego się po niej spodziewać. Mamy imprezy trudne, łatwe, ciężkie fizycznie, nocne, górskie, z odcinkami BnO, z punktami stowarzyszonymi, itd. Takie info byłoby przydatne przy planowaniu startów, żeby o tym, że jakaś impreza jest nie dla mnie nie musiał się przekonywać na własnej skórze.

Aśerozpisaem :)

_________________
Zapraszam na Puchar Konwalii http://rajdkonwalii.pl/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: Weryfikacja imprez na 2014
PostNapisane: Cz, 28 lis 2013, 11:26 
Offline

Dołączył: Wt, 29 lis 2011, 10:44
Posty: 11
Imię i nazwisko: Leszek Maliszewski
GG: 0
Startowałem w Jaszczurze -Szum Szypotu i osiągnąłem na nim najgorszy wynik w tym sezonie. Mimo tego idea zadaniowego sposobu potwierdzania punktów, bardzo mi się podoba. Największe wrażenie zrobił na mnie krzyż postawiony na okoliczność zniesienia pańszczyzny - lampion w tym miejscu (środek wioski obok sklepu) długo by nie postał.
Rozumiem jednak Huberta i innych, których zawody zirytowały. Mierzenie azymutu na ledwo widoczny obiekt (wieża kościoła lub pałac w Narolu) było przegięciem. Mam dobry wzrok, ale w przypadku pałacu w Narolu, aby się upewnić co do obiektu musiałem się do wejść do internetu, a chyba nie o to Organizatorowi chodziło. Podobnie było z zadaniami na cmentarzu - nagrobek badajże Slavko znalazłem jak się 5 osób zebrało, a odczytanie zatartych nazwisk celem znalezienia najczęściej występujacego było zadaniem losowym. Wszystkie wymienione zadania wykonałem prawidłowo, a w przypadku najczęstszego nazwiska szczęśliwie wpisałem po prostu najbardziej czytelne.
Natomiast bardzo mi się nie podobała w Jaszczurze możliwość korzystania z własnych map, które w obliczu starych i niedokładnych map startowych dawały znaczną przewagę. Ponadto zakaz korzystania z GPS pojawił się dopiero na Praprzodku - trzecich zawodach cyklu. Dopuszczenie powyższych pomocy na zawodach, z założoną trudną nawigacją jest nieporozumieniem.
Silną stroną Jaszczura jest interesująca trasa oraz dobre ustawienie punktów.
Uważam, że Jaszczury powinny znaleźć się w kalendarzu na rok przyszły - 45 pk za zwycięstwo nie zniekształca rywalizacji, a stanowią ciekawą odmianę. Malo powinien jednak kilka poprawek wprowadzić, w szczególności zakazać używania własnych map i urealnić zadania na punktach.
Żeby wszystko było jasne, przegrałem ponieważ raz ale porządnie zabłądziłem (na 2 ha i 10km) skutkiem czego 3 punkty przed metą zastała mnie noc, a tak byłem pewny swoich umiejętności, że czołówki nie zabrałem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: Weryfikacja imprez na 2014
PostNapisane: Cz, 28 lis 2013, 14:29 
Offline

Dołączył: N, 30 cze 2013, 09:26
Posty: 13
zdzichu napisał(a):
Z drugiej strony obecny puchar rozrasta się do sporych, żeby nie użyć słowa "monstrualnych" rozmiarów. Na rok 2014 zgłoszonych zostało 35 imprez z dystansem 50 km.


Wyjdźmy trochę ze swojego podwórka, dla kogoś z okolic Bydgoszczy być może imprez jest za dużo, dla mnie, a jestem z polski południowo wschodniej będzie ich pewnie zawsze za mało. W tym roku w okolicy do 150km było ich jeśli się nie mylę 3 – Skorpion, RDS i Jaszczur.
A rowerowa chyba żadna.
Likwidując tego ostatniego znacznie ograniczycie mi dostęp do PMnO
A na rady typu: przeprowadź się albo zacznij więcej zarabiać
Nie będę odpowiadał :)

marqiz napisał(a):
Wnioski są proste - Jaszczur nie przyciąga do PMnO nowych uczestników, czyli koloryt jaki dodaje pucharowi (a moim zdaniem zamieszanie jakie wprowadzają jego nietypowe zasady) nic pucharowi a co za tym idzie pozostałym imprezom w jego kalendarzu nie daje. W ten sposób chyba odpowiedzieliśmy sobie na pytanie czy Jaszczur i jego nietypowość są potrzebne Pucharowi.


Do ciekawych wniosków doszedłeś.
Tylko na jakiej podstawie? Wydaje się że to będzie można ocenić dopiero za rok, dwa lata lub jeszcze więcej (myślę o nowych uczestnikach).

marqiz napisał(a):
- albo Jaszczur dopasowuje się do reguł PMnO (ewentualnie można pójść na jakiś niewielki kompromis i lekko zmodyfikować regulamin PMNO)



to natomiast popieram, a gdyby jeszcze wyrzucić „niewielki” :) :) :)

I na koniec

hiubi napisał(a):
moze ktoś jednak zweryfikuje treśc tamtego postu. PrzemekR - może ty ?


Proszę wybacz że nie odniosłem się do twoich „faktów” Hubercie od razu.
A to z prostej przyczyny, mianowicie z takiej że tak na forum, jak i w ogóle w imprezach na orientacje posiadam niewielki staż i nie chciałem wyjść na takiego co to nie wiele wie a się rzuca. Czekałem aż ktoś z większym doświadczeniem się do nich ustosunkuje.
Paradoksalnie z tego samego powodu co Ty, bo też prywatnie lubię tę imprezę, zasygnalizowałem, że Twoje pretensje są nierzetelne i dalej tak uważam.
Po odpowiedzi Malo każdy pewnie dojdzie do podobnych wniosków, choć kto wie? jak powiedział Brudny Harry „opinia jest jak dupa – każdy ma swoją”.

hiubi napisał(a):

- przyczółki mostu - wygląda na to, że faktycznie trafiłem na stowarzysza. Punkt dla ciebie.
- numer w skale - przyjmuję tłumaczenie, wierze ,że byłem na stowarzyszu, punkt dla ciebie



Jestem niemal pewny że wypisując je („fakty”) kilka dni temu doskonale zdawałeś sobie sprawę, że opisujesz punkty stowarzyszone, bo tak mówią Twoje wyniki, czyżbyś ich nie przeglądał? Ciśnie się na usta określenie że są to "fakty" przedstawione w sposób perfidnie nieuczciwy, pozostanę jednak przy słowie nierzetelny. Jeśli chcesz to mogę się ustosunkować do wszystkich PK które opisujesz a na których byłem, tylko po co? Wszyscy i tak swoje wiedzą bez względu na to co napiszę.

Pozdrawiam
Przemek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: Weryfikacja imprez na 2014
PostNapisane: Cz, 28 lis 2013, 16:10 
Offline

Dołączył: Pn, 28 lis 2011, 14:58
Posty: 65
zdzichu napisał(a):
Mam inny pogląd na zasadność pozostawienia Jaszczurów w cyklu imprez rozgrywanych w ramach obecnego Pucharu Polski. Nie wiem czy na bazie Pucharu Jaszczura nie powinien powstać nowy cykl pucharowy, alternatywny (ale nie konkurencyjny) do istniejącego Pucharu Polski PMnO, w skład którego weszłyby Jaszczury + np. Tułacze Wiosenny, Wakacyjny i Jesienny + ewentualnie inne dotychczas nieujawnione imprezy. Co miałoby przemawiać za stworzeniem takiej alternatywy? Ogromna większość imprez wchodzących w skład obecnego pucharu jest przedłużeniem sportowych BnO. Jaszczur jako bodajże jedyny jest przedłużeniem turystycznych MnO. Nie jestem przekonany czy jest sens na siłę godzić oba "żywioły", to jednak inny charakter rywalizacji


Ciekawy pomysł.
4 Jaszczury - 3 Tułacze - Darżlub - Nocne Manewry SKPB - Manewry SKPT - Ja znam te 10, a zapewne jest ich więcej.
Startowałem 3x w Tułaczu, 1x w Darżlubie, 2x w Manerwach SKPB.
Podobało mi się (pomimo, że biegam! ;) ) - a zastrzeżenia do Tułacza, o jakich pisałem kiedyś, (a poniekąd to po nich tułacz wypadł z pucharu, gdyż rozpętałem wówczas równie burzliwą dyskusję), wynikały właśnie z jego niedopasowania do cyklu.

Jeśli powstałby równorzędny Puchar - nazwa do wymyślenia - który zrzeszałby własnie takie imprezy - równie chętnie bym w nim startował - ale wówczas konkurowalibyśmy na jasnych zasadach punktowych i nikt nie mógłby się buntować, że czas się nie liczy, że są zadania itd.

Imprez jak widać mamy pod dostatkiem, więc obdzielenie dwóch cykli nie stanowiłoby problemu.
A byłby i wilk syty i owca cała.

Bartek Grabowski

PS: A do moich wcześniejszych pytań i wątpliwości nikt się nie ustosunkował...?


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj w/g  
Stwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 186 ]  Przejdź na stronę Poprzedni  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 19  Dalej

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL