qnick napisał(a):
Jest jeszcze jeden całkiem być może racjonalny przepis który zmobilizowałby organizatorów do jak najwcześniejszego informowania o zawodach:
"Wyniki nie zostają wliczone do Pucharu, jeśli w zawodach brało udział mniej niż X zawodników."
Jaka to ma być liczba to można sprawdzić po dotychczasowej frekwencji. Myślę, że na początek 25 byłoby ok
czyli np. wyrzucamy Nocną Masakrę z pucharu?
Termin i długość tras znane na rok w przód, lokalizacja bazy też (od jakiegoś czasu

) ze sporym wyprzedzeniem.
Owszem, trasa potrafi się diametralnie zmienić na dzień przed startem - ale chciałbym zobaczyć zawodnika, któremu by się to akurat nie podobało.
Moim zdaniem frekwencja jest zdecydowanie bardziej funkcją pory roku, trudności i geograficznego ulokowania imprezy, niż jej "jakości". Vide choćby wzmiankowana Masakra - gdzie, mimo znacznej poprawy "standardów", frekwencja na TR jest niższa niż w latach, gdy "jakość" była bardziej siermiężna (mimo jednoczesnego wzrostu popularności tras pieszych). Myślę, że w jakiejś tam mierze wpływ na to może mieć wzrost kosztów logistycznych - możliwości dotarcia transportem publicznym z rowerem na dalsze dystanse są obecnie szczątkowe (a jeśli już są - to kosztowne), a koszty przejazdu autem również rosną.
Moim zdaniem, na ten rok już zdecydowanie należy darować sobie jakiekolwiek dalsze zmiany - jest na to zdecydowanie za późno. Zobaczymy, jak wyjdzie punktowanie przy mniejszym "quorum". Osobiście mam nadzieję, że jednak dojdziemy kiedyś do punktacji "względnej" - roziwąże parę problemów, a kwestię popularności pucharu chyba należy rozwiązywać w inny sposób.
pozdr