Osobiście myślałem o jakiejś amatorskiej relacji

. Nie mam takich środków, żeby zrobić relację na miarę ARWC. Co można zrobić?
Z punktu widzenia pojedyńczych zawodników czy też grupki zawodników można zrelacjonować ich postępy na trasie. Załóżmy, że startujemy sobie we trójkę na jakimś rajdzie. Mamy jedną osobę offline i do niej ślemy informacje.
Można przesyłać na bieżąco smys, zdjęcia, notki głosowe. Przy trzech osobach mielibyśmy 3 torową relację "z duszą". Bo w takich opisach znalazłyby się emocje jakie odczuwa się w danej chwili (choćby przy szukaniu jakiegoś punktu na szczycie górki w środku nocy

). To więcej niż bezduszne czasy z kolejnych pk. Ja na pewno będę robił podobne rzeczy wzorem mojej relacji z Wertepów albo TNFAT podczas swoich startów.
Dlaczego by nie zrobić czegoś takiego jeśli kiedyś razem wystartujemy na jednych zawodach, albo ktoś z nas chciałby na forum taką relację umieścić? Ktoś jeszcze chętny do zostania terenowym reporterem forum ekstremalnego?
