FORUM EKSTREMALNE

Piesze i rowerowe maratony na orientację
Teraz jest Pt, 29 mar 2024, 12:38

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Stwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzedni  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Temat: Re: PPM coraz bardziej ekstremalny?
PostNapisane: Cz, 2 cze 2011, 18:53 
Offline

Dołączył: Pn, 16 maja 2011, 18:19
Posty: 12
Pozwólcie że postaram się wrócić do tematu "PPM coraz bardziej ekstremalny".

Co ja rozumiem przez ekstremalny:

1. coraz dłuższe dystanse, promowanie "mocnej łydki" zamiast perfekcyjnej nawigacji
2. PK o "nierowerowym" charakterze (mimo wariantu wynikającego z mapy)
3. coraz trudniej w całości ukończyć zawody
4. zwiększona liczba startów liczona do rankingu PPM (było 6 jest 7)

Nawiązując do wątku, co też może być też postrzegane jako "ekstremalne":

5. mała przyjazność dla nowicjuszy, coraz większy próg wejścia
6. braki organizacyjne (padło wiele przykładów)
7. zawody robione przez zapaleńców dla zapaleńców

Pytanie czy można coś zrobić z punktami 1-4, a może to tylko mój punkt widzenia?

Pozdrawiam,
Marcin


Ostatnio edytowano Cz, 2 cze 2011, 20:15 przez mkuthan, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: PPM coraz bardziej ekstremalny?
PostNapisane: Cz, 2 cze 2011, 20:08 
Offline

Dołączył: Pn, 30 maja 2011, 15:26
Posty: 3
bronek napisał(a):
Nie pamiętam, które dokładnie miejsce zająłem w zawodach rozgrywanych kilka lat temu, ale cały czas pamiętam większość z tras (tak wiekszość bo dzięki budowniczym w wiekszości były one na wysokim poziomie). Rywalizacji na trasie jest naprawdę bardzo mało (dzięki scorelaufom). Jesteś tylko ty, rower, mapa i przyroda.


Pawle, doskonale Cię rozumiem. Ja, rower, mapa i przyroda. Piękne.
Nie startujesz jednak w WaypointGame, gdzie rywalizacja jest rzeczą drugorzędną, nie przemierzasz, jak sądzę, Rocky Mountain w poszukiwaniu przygód. W końcu, na zawodach napierasz jak myslę na maksa, a to nie służy podziwianiu okoliczności przyrody.

Trasę pamiętasz poprzez trudności, jakie Ci ona stawia. Ludzki mózg jest tak skonstruowany, że zapamiętuje te rzeczy z jakimi wiążą się największe emocje. Znajdujesz się w pierwszym decylu zawodników. Podejrzewam, że dla Ciebie trasy powinny zlewać w jeden brązowo-zielono - leśno - łąkowy ciąg. Stąd poszukiwanie jakiejś odmiany. Myślę jednak, że gdy zadajesz sobie pytanie: "Po co ja to robię?", odpowiadasz "Nie robię tego dla trasy, robię to, bo w tym co robię, chcę być najlepszy!".

Chociaż, może jest inaczej...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: PPM coraz bardziej ekstremalny?
PostNapisane: Pn, 9 sty 2012, 18:03 
Offline

Dołączył: Pn, 30 lip 2007, 11:59
Posty: 12
msz napisał(a):
Myślę jednak, że gdy zadajesz sobie pytanie: "Po co ja to robię?", odpowiadasz "Nie robię tego dla trasy, robię to, bo w tym co robię, chcę być najlepszy!".
Chociaż, może jest inaczej...

I tu masz rację, jest inaczej! Przynajmniej mam nadzieję, że większość podchodzi do tego jak Bronek. Rywalizacja dodaje tylko trochę pikanterii. Dyskusje kuluarowe w niewielkim stopniu dotykają punktacji. Każdy chce się dowiedzieć jak mu poszło, bądź to na tle innych, bądź w porównaniu do lat ubiegłych, ale nie to jest najważniejsze! Najwięcej dyskusji jest właśnie na temat trasy. Zaręczam, że przy tych dystansach nawet Bronek ma czas podziwiać przyrodę. I tu paradoksalnie mniej wyniesiemy właśnie z prostej, szybkiej trasy niż z całodziennej wyrypy.

msz napisał(a):
Bo największym orientalistą nie będzie ten, kto pokona najbardziej pokrętną trasę, tylko ten kto pokona największą liczbę zawodników na największych, najpopularniejszych i najszerzej komentowanych zawodach na orientację.

Chyba nie rozumiem słowa orientalista ;)

To ja też teraz wrócę do tematu który poruszył Marcin:
Dla mnie ekstremalny jest punkt 4, coraz trudniej zebrać mi komplet startów no ale cóż to w końcu "puchar" czyli premiowanie wytrwałości :)
Dłuższy dystans nie koniecznie promuje mocniejszą łydę, co najwyżej wytrzymałość. Mocą łydę premiują zawody z łatwymi punktami.
"Nierowerowe" PK najczęściej się wspomina. Ile pamiętasz punktów na skrzyżowaniu dróg? Poza tym nie zauważyłem żeby takich punktów ostatnimi czasy przybyło.
Nie uważam też że coraz trudniej w całości ukończyć zawody, bo pojawiło się sporo imprez z odpowiednio długim limitem czasowym.

Co może nowicjuszy zniechęcić to rzeczywiście braki organizacyjne, bo czy nowicjusz nastawia się na ukończenie całej trasy?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: PPM coraz bardziej ekstremalny?
PostNapisane: Pt, 13 sty 2012, 00:34 
Offline

Dołączył: Śr, 8 cze 2011, 09:26
Posty: 2
Moim skromnym zdaniem dobra trasa to tak która jest fizycznie wykonalna , ja zawsze jadę na maksa z myslą o uzyskaniu kompletu raz mi się nawet udało i byłem przeszczęśliwy Na pewno nie jest łatwo dopasować liczbe pkt do długości trasy i limitu ale dla mnie dlugi dystans to adveture race a krótkie to jazda na wynik pod statystyki i tyle. Dobre maratony to te po których pojawiają się relacje i trwają dłuzej niz dojazd a o krótkich to jakoś nawet nikt nie pisze . Z resztą ja sam nie wiem czy dystans decyduje o ekstremalności moze bardziej limit czasowy, takie dymno 2011 niby setka ale kompletu chyba nikt nie miał, fajnie jest tez pojachać trochę nocą przyjemna ekstremalnosć bo są tacy co nocą lepiej się orientują niż za dnia :). orientacja jest fajnie skonsrułowana bo jak mocniej ciśniesz to stęż. glukozy w mózgu spada i człowiek automatycznie popełnia błęty( to akurat mój przypadek :) więc mocna łydka w orientacji jest troche mitem


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj w/g  
Stwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzedni  1, 2, 3

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL