FORUM EKSTREMALNE

Piesze i rowerowe maratony na orientację
Teraz jest Cz, 25 kwi 2024, 07:47

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Stwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 132 ]  Przejdź na stronę Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 14  Dalej
Autor Wiadomość
 Temat: Re: PPM 2015 propozycja zmian regulaminowych
PostNapisane: So, 10 sty 2015, 13:14 
Offline

Dołączył: Pt, 24 sty 2014, 10:24
Posty: 5
Ktoś nas, "południowców" nie lubi w pucharze.. ;-) Generalna uwaga jest taka, że jak to ma być Puchar Polski to dobrze byłoby żeby nie składał się jedynie z imprez rozgrywanych na północ od Łodzi. A kilka imprez z południa (Harce - nie zgłoszone, Funex - nie będzie organizowany w 2015) już wyleciało samo z siebie.

- Warto uwzględnić klika rzeczy oprócz frekwencji (jak już było pisane nie zawsze jest to dobra miarka):
1/ trudność imprezy - w górach (Ciupaga, ponad 2000 przewyższenia) to nie to samo co na nizinach (np. BikeOrient, 610m przewyższenia, P.S. nie mam nic ani do BO i CO, były zorganizowane bdb). Wiadomo, że impreza łatwiejsza ściągnie więcej osób, lokalesów, którzy "spróbują swoich sił".
2/ imprezy debiutujące. Łatwiej wypromować się Harpaganowi, który jest już marką samą w sobie niż np. Harcom rowerowym, które debiutują w Pucharze.
3/ organizacja i opinie o imprezie - to powinno być decydujące do kwalifikacji. Co mi z dobrze obsadzonej imprezy, gdzie punkty są źle porozmieszczane, mapy przestarzałe, a organizatorzy mają wszystko w d...? Tyle że zwala się na nią kilkadziesiąt osób z pobliskiego klubu rowerowego lub dwóch, którym i tak to obojętne bo jadą rekreacyjnie i kupą mości panowie.
4/ termin imprezy - który łączy się z trudnością. Wiadomo, że więcej startujących zbierają imprezy w high - sezonie, niż np. nocna masakra (nie dość że nocna to jeszcze masakra :))

Generalnie klasyfikowałabym do Pucharu za jakość, a nie za ilość.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: PPM 2015 propozycja zmian regulaminowych
PostNapisane: So, 10 sty 2015, 17:50 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył: Pn, 30 maja 2011, 21:13
Posty: 40
Lokalizacja: Zabrze
Imię i nazwisko: Dariusz Kawecki
GG: 1374
Większość tego co myślę została już tu powiedziana. I w sumie nie powinienem już nic pisać, ale może tak samo myśli więcej osób i dlatego nie piszą. Efekt jest taki, że oficjalnie wypowiada się mało osób. Chyba, że powód jest inny, np czują, że jakiekolwiek gadanie niczego nie zmieni, bo mają odczucie podobne do mnie, że i tak już wszystko jest ustalone.

Przepraszam jeśli ktoś poczuł się obrażony, ale takie mam po prostu odczucie. Że wiele propozycji trafia na ścianę, albo jest odbierane jako personalny atak na kogoś. A nie o to chyba chodzi.

Myślę, że wszystkim nam zależy na jak najlepszej zabawie, w jak najlepszych warunkach i fajnym towarzystwie. Chcielibyśmy startować na ciekawych, dobrze przygotowanych imprezach, na których startuje wielu zawodników, bo wtedy jest prawdziwa zabawa. Tylko żeby tak było to jak dobrze wszyscy wiemy potrzeba popularyzacji pucharu.

Hasło to powtarza się non-stop i... co roku nic z tego nie wynika.

Na pewno moim zdaniem nie posłuży temu też radykalne zmniejszenie liczby imprez - więc... jestem przeciw. Niech zostanie co najmniej 20, choć jak by było więcej też nie miałbym nic przeciw temu.

Co do ligowego podejścia do imprez, czyli ekstraklasa i jej zaplecze - pomysł ciekawy, na pewno konkretny tylko nie jestem pewien czy powinien być jedyną klasyfikacją. Być może wraz z wspomnianą przez kogoś tzw. dziką kartą.
Jakimś pomysłem jest klasyfikacja wg współczynników (takich czy innych) zaproponowana przez Darka (amidar).

Kwalifikacja tylko przez frekwencję (nawet jeśli ludzie rzeczywiście głosują nogami) jest moim zdaniem jednak nie do końca sprawiedliwa. Niektóre imprezy miały pecha, bo źle wybrały termin, po pogoda zniechęciła w ostatniej chwili zawodników do startu lub wybrali trasę pieszą zamiast rowerowej.

Na pewno nie chciałbym jednego, czyli powrotu do Pucharu Pomorza. Ostatnimi czasy wiele osób już się cieszyło, że można wybierać wśród imprez "lokalnych" (do 300km :-) ). Znam co najmniej kilka osób, zespołów, które z założenia nie jeżdżą dalej. Zresztą widzę to po sobie... też czasem gdy się zastanawiałem czy jechać na imprezę, czy nie to właśnie odległość przechylała szalę na NIE. Nie chciało mi się jechać 6-8 godzin w jedną stronę, szczególnie gdy pogoda temu nie sprzyjała.

Nie zmniejszałbym liczby imprez liczonych do generalki. Niech zostanie sześć.

Zgadzam się z Wikim, że na pewno należy trzymać się obowiązującego regulaminu, czyli kandydatami do tegorocznego Pucharu mogą być tylko imprezy, które były rozgrywane w formule PPM oraz sklasyfikowano co najmniej 25 zawodników. Z całym szacunkiem dla Wyryp - trudno w tym roku miały pecha - niech imprezy się odbędą w tym roku ale jako Aspiranci i niech zrobią wszystko by w przyszłym roku wróciły do Pucharu. Wydaje mi się to zdrowe i sensowne ;-)

Wpadki z punktami (albo dystansami) zdarzają się na wielu imprezach i choć mi się to nie podoba to nie powinno dyskwalifikować tych imprez, chyba, że będzie to w kolejnych latach ich znakiem rozpoznawczym ;-)

Puchar krótkiej trasy - myślę, że jest do zrobienia potrzeba tylko chęci :-)

Punktacja - wciąż uważam, że jest zbyt skomplikowana (i jakby ktoś pytał nie mam problemów z Excelem :-) ), ale niech będzie. Tyle tylko, że w poprzednich latach, choć nie walczę o czołowe miejsca, to po każdych zawodach aktualizowałem sobie we własnym zakresie tabele nie czekając na oficjalne wyniki generalki. Dzięki temu miałem bieżące wyniki przed kolejnym startem. Od kiedy jest nowa klasyfikacja jest to bardziej skomplikowane i... nie chce mi się... to też sprawia, że nie przywiązuję do tych wyników tak wielkiej wagi jak kiedyś.
Może inaczej by było gdyby organizatorzy Pucharu sami publikowali klasyfikację jak najszybciej, czyli przed kolejną imprezą. Nawet na podstawie wstępnych wyników - skoro jest to takie proste to ew. korekta po ogłoszeniu finalnych wyników imprezy nie powinna stwarzać problemu.

Zgadzam się z z mandraghorą, że lepiej by było gdyby o kwalifikacji imprezy decydowała jakość, a nie ilość, ale jak wiadomo trudno jest zmierzyć jakość. Może jednak wrócić do ankiet tylko... musi o nich ktoś wiedzieć. Na forum zagląda (tak mi się wydaje) wąskie grono i to też od czasu do czasu.
Może podyskutujmy o tym, przygotujmy (najlepiej internetową) ankietę dot. każdej imprezy i poinformujmy o tym startujących na imprezach zawodników. Nie wiem, może niech obligatoryjne będzie dodawanie do pakietów startowych krótkich informacji o samym pucharze i o ankiecie. Niech organizatorzy również proszą zawodników o wypełnienie ankiety po imprezie. Powinno to być w ich interesie, a tym samym powinno ich motywować do przygotowania jak najlepszych zawodów (będą mieli w świadomości, że zostaną ocenieni).

Jako, że zimno, mokro, jeździć się nie chce to popełniłem na swoim blogu (wspomniałem zresztą o tym na forum w oddzielnym wątku) relację z IMnO (Idealnego Maratonu na Orientację), który może być jakimś wyznacznikiem (choć oczywiście każdemu podoba się coś innego) do wzorcowej imprezy.

Dobra wystarczy :)

_________________
Pozdrawiam,
Darek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: PPM 2015 propozycja zmian regulaminowych
PostNapisane: So, 10 sty 2015, 23:34 
Offline

Dołączył: So, 10 sty 2015, 22:49
Posty: 4
Szkoła Fechtunku ARAMISjeździ z Wami od 2013 w tej zabawie i mamy kilka własnych spostrzeżeń:


RUDAWSKA WYRYPA
była najlepszą imprezą 2014 !!
Błoto, śnieg, krzaki, noszenie roweru na plecach, trudny odcinek specjalny, fatalna pogoda, długi czas w siodle.
Prawdziwy przygoda i sprawdzian dla woli walki. Bardzo szkoda, że frekwencja była taka słaba bo impreza była niesamowita. Jedyne co nam się nie podobało, to obowiązkowa kolejność punktów.
Dziwi nas ilość negatywnych opinii o tej imprezie. Rozumiemy, że nie każdy lubi takie warunki...ale "sorry taki mamy klimat". Dla nas pogoda była takim samym zaskoczeniem jak dla wszystkich innych.

Ogólnie staramy się jeździć na wszystkie imprezy gdzie dystans dojazdu do bazy w jedną stronę nie przekracza 300 km i staramy się dobrze bawić. Wyniki są dla nas mniej istotne.

Niemniej,
1) na południu imprez jest za mało
Co to za Puchar Polski kiedy wszystkie imprezy będą na północy i w centrum.
Mówicie o promocji Pucharu, uważamy za zawężanie ilości imprez na tych warunkach za krok w tył.
Ok, może być ich 15 czy 20 jeśli liczba jest problemem, ale pod warunkiem że będą po całej Polsce.
10 imprez na Pomorzu dla nas mija się z celem.
Skoro mamy taki deficyt imprez południowych, wyrzucanie ich z Pucharu uważamy za absurd.

2) brakuje rajdów górskich.
Polska składa się także z gór.
Imprezy "przelotowe" są fajne, ale niektórzy lubią urozmaicony teren.

Jako, że sami od 1998 roku podejmujemy działania aby promować nasz "podstawowy" sport, który jest również sportem niszowym możemy podzielić się kilkoma spostrzeżeniami. Nie chcąc Was jednak zanudzać, opiszemy na razie jedno
- przejrzystość zasad punktacji jest bardzo ważna dla nowych osób

W Pucharze 2014 stworzone wzory, nas - jako osoby traktujące to bardziej jak FUN a nie zawody - rozbawiły nas do łez. Dlaczego ---> a taki przykład:

[img] http://wrzucaj.net/image/4BN [/img]
Czyli lepiej było wrócić do bazy z 14-stom niż z kompletem :P
Wpiszcie sobie 13 pkt lub 12 pkt - nadal wynik do Pucharu lepszy niż z kompletem.

albo taki:
W dwóch imprezach tego samego organizatora - Ciupaga i Galicja Orient.
Za drugie miejsce w Ciupadze, gdzie były 3 dziewczyny --> 93 pkt
Za drugie miejsce w Galicji, gdzie było 5 dziewczyn ---> 53 pkt
Czyli im mniej zawodników tym lepszy wynik - a cała dyskusja którą śledziliśmy o wzorach, miała całkowicie inny cel :D

No chyba że czegoś nie ogarniamy


FYI: Aby nie było że wnioski wyciągamy po 2 imprezach... Przez ostanie 2 lata bylismy na kilku Bike Orientach, obu Mordownikach, Wyrypach 1x Rud i 2x Izer, Harcach, Galicjach, Ciupagach, KoRNO Puchar, Funex 2013
+ kilka niepucharowych takich jak Irokez, Tropiciel, KoRNO itp

Aha, post to nie prośba o wyjaśnienie punktacji - takie były wzory i je przyjmujemy. Nikt nie ma zastrzeżeń.
Wiemy, że to nie jest łatwe - przez kilka sezonów sami układaliśmy system punktowy dla naszych zawodników i wiemy jakie były z tym problemy.
Zwracamy jednak uwagę na pewną osobliwość, jaka powstała z obecnymi wzorami.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: PPM 2015 propozycja zmian regulaminowych
PostNapisane: N, 11 sty 2015, 08:00 
Offline

Dołączył: N, 11 sty 2015, 07:24
Posty: 19
Witam.
Cofnę się w dyskusji do kluczowej sprawy – ilości imprez i frekwencji.
Jak przyjrzeć się listom startowym to, w większości przypadków, my, ultrasy MTBO, stanowimy zaledwie mały procent uczestników, i to nie dla nas głównie są te zawody są organizowane. Frekwencje robią piesi i krótkie dystanse.
Ograniczanie ilości imprez pucharowych spowoduje, że organizatorom nie będzie się chciało ustawiać długiej trasy rowerowej skoro: mało chętnych i nie ma jej w pucharze - za kilka lat nie będziemy mieli gdzie jeździć!
Moim marzeniem jest kalendarz pucharu z 52 pozycjami (a nawet więcej, aby móc wybrać miejsce startu). Spójrzmy na PMnO – nie bali się wystawić 38 terminów.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: PPM 2015 propozycja zmian regulaminowych
PostNapisane: N, 11 sty 2015, 09:14 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył: Pn, 30 maja 2011, 21:13
Posty: 40
Lokalizacja: Zabrze
Imię i nazwisko: Dariusz Kawecki
GG: 1374
ksz, Aramis d'Herblay
Lubię to ;-)

_________________
Pozdrawiam,
Darek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: PPM 2015 propozycja zmian regulaminowych
PostNapisane: N, 11 sty 2015, 12:55 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył: Śr, 12 cze 2013, 22:37
Posty: 10
Lokalizacja: Chojnice
Imię i nazwisko: Marcin Marzejon
GG: 0
Witam

Moi drodzy przeczytałem od deski do deski cały ten wątek i poprzedni zainicjowany przez Qnick’a i nie mogę się pozbyć wrażenia, że napinamy się tu do rangi jakiś mega PRO’sów, zawodowców itp. Dobrze, puchar to nie są spotkania „kółka różańcowego” ale bez przesady – robimy to dla przyjemności a nie dla walki o sponsorów, nagrody, splendor, wywiady i „zdjęcia na ściankach”.

Moje przemyślenia wyglądają tak:

1) Punktacja – Rok temu nie byłem entuzjastą, ale z ocenami postanowiłem poczekać do zakończenia cyklu. Tak jak pewnie 98% uczestników nie rozumiem tego wzoru, nie potrafię wyliczyć swojego wyniku (a też Excela mam opanowe ;-) i czekam cierpliwie do publikacji wyników na stronie. Z moich obserwacji wynika że układ sił w męskim gronie pozostał ten sam. Mocni są mocnymi, entuzjaści są entuzjastami a reszta jeździ z doskoku. Nic to raczej nie popsuło. Po przeczytaniu jednak tego co piszą Aramisy włos staje na głowie. Jeżeli tak faktycznie jest to ten wzór ma spore ułomności. Zdaje sobie jednak sprawę że będą na strasie nie tak nie kalkuluje, nie kombinuje bo nie wie jaka jest sytuacja.

2) Klasyfikacja mały puchar – ten pomysł był omawiany kilka razy i raczej przychylnie. Ja też oddaje swój głos na ten pomysł. Połówki tras czy to dla kobiet, par, rodzin z nastolatkami z indywidualną klasyfikacją mógłby być jakiś zaczynem do częstszych udziałów i podążaniem za pucharem. Nakłady pracy praktycznie żadne bo robota i tak musi być wykonana przy pucharowej trasie. Czołówka pucharu i tak nie startuje w połówkach więc rozsądnym pomysłem byłoby wydzielenie krótszych tras do osobnego rankingu tak jak jest w pieszej edycji pucharu gdzie mamy 50km i 100km.

3) Ocena rajdów. – tutaj posłużę się przykładem Leśny Dyktów. Organizator chcą uzyskać bardzo ważną informację zwrotką od uczestników sam zrobił ankietę elektroniczną i rozesłał ją w powiadomieniach na adresy mailowe zgłoszone podczas rejestracji. Z tego co pamiętam sporo osób mu odpowiedziało. Ja to widzę tak. Każdy ogranizator zbiera przecież maile przy rejestracji zgłoszeń. Po zawodach każdy organizator wysyła uczestnikom info o potrzebie wypełnienia ankiety która będzie taka sama dla każdych zawodowców (dobre przykłady pytań Leśne Dukty z pewnością udostępnią). Ankieta i baza danych byłaby na stronie pucharu. Po przeprowadzeniu ankiety w formie słupków byłyby publikowane informacje ogólne. Z tych danych zarówno „kapituła” czy inny byt wyciągała by wnioski o zawodach a inni uczestnicy mieli by info jakie opinie wyglądały w poprzednim roku i czy warto jechać. Wysyłanie maila organizatora byłoby obowiązkowe.

4) Kapituła – Propozycja zaproponowana przez Wojtka Paszkowskiego w poście (Napisane: Cz, 8 sty 2015, 12:06) jest rozsądna i można ja wykorzystać do dalszych prac.

Na koniec zostawiłem temat który wywoła u mnie najwięcej emocji.

5) Imprezy w pucharze. Chodzi mi tutaj o wypowiedzi na temat ilości imprez, ich klasyfikacje, wybieranie i eliminowanie. Krew mnie po prostu zalewa gdy czytam (między wierszami), że powodem małej ilości imprez na południu, niskiej ich frekwencji jest duża ilość imprez na północy. Ja się pytam jaki to ma związek? To fantastycznie, że jest region kraju który się rozwija, popularyzuje, buduje frekwencję. To z pewnością pucharowi w przyszłości przyniesie korzyści bo ludzie który wkręcą się na dobre będą chcieli spróbować swoich sił w innych regionach, w innych warunkach. Zobaczcie, że osoby najbardziej zaangażowane w ranking i tak jeżdżą po cały kraju i zbierają punkty poprawiając swoje wyniki. Jeżeli wyeliminujemy dane województwo lub region geograficzny to ilość uczestników wyrabiających 6 imprez spadnie. To samo tyczy się radykalnych kasacji imprez. Z ekstraklasy jakiekolwiek ligi spada niżej 20-30% drużyn? NIE. Jak tak zrobimy to za 2-3 lata imprez będzie 10 bo wielu entuzjastów którzy poświęcając swój prywatny czas i energię zrezygnuję z tej inicjatywy. Pieniędzy z tego nie ma. Splendoru też niewiele pozostaje satysfakcja i doświadczenia z organizacji imprezy masowej. Wiem, że zwracacie uwagę na to, że puchar w pewnej części może okazać się „korespondencyjny” ale dopóki będzie to puchar z wybieranymi kilkoma najlepszymi wynikami z wielu startów zawsze tak będzie nie ma przed tym ucieczki. No chyba że zrobimy tak jak robią zawodowcy i do klasyfikacji generalnej tak jak Stoch i Kowalczyk będziemy zbierać punkty z każdej imprezy przez cały rok – wtedy faktycznie wybierzmy najlepszego, najwytrwalszego i takiego co ma dużo wolnego czasu i spore zasoby finansowe. Nie dziwny się, że ludzie (ci mniej zaawansowani w puchar) zrobią 5-6 rund raczej wkoło swojej wioski. Wyjazdy na 2-3 dni kosztują sporo pieniędzy oraz czasu którego każdy ma jak na lekarstwo. Nie karzmy za to ani żadnego województwa, ani regionu. Od siebie dodam, żeby wilk był syty i owca cała, że można przemyśleć kategoryzację tras głównych ze względu na położenie geograficzne do klasyfikacji generalnej. Z klasyfikowanych 6 wyników trzeba wybrać 2 nizinne, 2 wyżynne, 2 górskie eliminacje. Każdy ogranizator klasyfikowałby swoją impeze w jednej z grup. To by mogło spowodować że top 30 rankingu rozbije się na cały kraj ale czy to spowoduje że na Wyrypach będzie nagle 60-80 uczestników. Na pewno nie. To wymaga promocji, uatrakcyjnienia formuły zawodów, skrócenia tras i czasu lub zrobienia trasy krótszej do „małego pucharu”.

_________________
Pozdrawiam
Marcin "Madi" Marzejon


Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: PPM 2015 propozycja zmian regulaminowych
PostNapisane: N, 11 sty 2015, 15:15 
Offline

Dołączył: Wt, 7 gru 2010, 10:58
Posty: 130
Propozycja podziału pucharu wydaje się uzasadniona przede wszystkim dla potrzeby rozwoju dłuższych dystansów. W tej chwili można zdobyć Puchar startując jedynie w "sprinterskich" 100. W proponowanym kalendarzu jest ich 8 (+ tyle samo 100 połówkowych). Dystansów 180+ zaledwie 7 (w tym 1 z proponowanych do usunięcia z kalendarza Wyryp).

Wiara w to, że mały puchar wpłynie na zainteresowanie nim większej liczby osób nie do końca wydaje się uzasadnione. Jest duże prawdopodobieństwo, że równolegle będzie się toczyła walka tych samych osób na dwóch różnych dystansach, w dwu różnych pucharach.

Być może pomysłem na reaktywację długodystansowych maratonów byłoby "dowartościowanie" długich dystansów. Czyli motywacja startujących do udziału a organizatorów do ich organizowania poprzez niewielkie współczynniki dla tras długich.
Np. 1,05 za trasę 140+, 1,1 za 180+ i 1,15 za 250+. Czyli odpowiednio za zwycięstwo 105, 110, 115 pkt.

Co do frekwencji na Wyrypach to na obie trasy się wybierałem. Z Rudawskiej zrezygnowałem ze względu na brak odpowiednio silnego oświetlenia. Z Kaczawskiej po konsultacjach z wieloma zawodnikami, zarówno z czołówki PP jak i tych jeżdżących bardziej rekreacyjnie - opinie były zgodne - NIE WARTO tam jechać. To, że góry, to że pogoda na pewno nie miało na maje decyzje praktycznie żadnego wpływu.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: PPM 2015 propozycja zmian regulaminowych
PostNapisane: N, 11 sty 2015, 16:41 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył: Śr, 12 cze 2013, 22:37
Posty: 10
Lokalizacja: Chojnice
Imię i nazwisko: Marcin Marzejon
GG: 0
Hej
Panie, Panowie na bazie tego co piszę Wiki zwrócę Wam uwagę na taką kwestię. Wróćcie uwagę, że żadna z nowo zgłoszonych imprez na ten rok nie jest trasą 200km, te zgłoszene od 2-3 lat jak Tropy czy Szago to też krótsze dystanse. Zwróćcie uwagę jaką popularnością cieszy się 100km na Harpaganie. Może to jest wyznacznik nowego trendu, tego w czym ludzie chcą startować a organizatorzy organizować. Być może jest tak że przygotowanie dobrej transy na dystansie 200km jest kłopotliwe, trzeba poświęcić temu dużo więcej pracy niż trasy 100-140km. Może organizatorzy chcą i widzą to czego my nie widzimy że mało jest wariatów, którzy chcą zarzynać swoje ogarnizmy na transach 200km. Każdy z nas kto zrobił taką trase wie jaki to jest wydatek energetyczny a jeszcze trzeba wrócić do domu często kilkaset kilometrów. Czy my się boimy tras 100km? Czy to jest dla nas mało ambitne? Czy dystans realny w 8h-9h dla większości śmiertelników nie byłbym pretekstem dla startów jeszcze większej ilości uczestników. Może właśnie ograniczenie tras do max 150km min. 80km spowodowałoby że większa ilość osób przyjeżdżałaby na trasę którą jest w stanie ukończyć i nie wyzionąć ducha na końcu. Maratony MTB na dystansach Giga to 70-90km na mega 40-60km. Ludzie chcą się tam bawić a nie umrzeć na trasie, za wszelką cenę ją kończyć. Może to jest przyszłość naszego cyklu?

_________________
Pozdrawiam
Marcin "Madi" Marzejon


Ostatnio edytowano N, 11 sty 2015, 20:38 przez Madi, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: PPM 2015 propozycja zmian regulaminowych
PostNapisane: N, 11 sty 2015, 18:00 
Offline

Dołączył: Pn, 16 lip 2007, 11:59
Posty: 15
Lokalizacja: Warszawa
Imię i nazwisko: Piotr Buciak
GG: 0
Tak na wstępie, to zgadzam się z Marcinem w tym, że większość startujących spokojnie przejedzie 100 km do 150 km i z człowieka nie będzie trup. Jak sądzę to głównie decyduje o wyborze imprezy i to również zdecydowało o wyborze dystansu Mazurskich Tropów.

Co do głównej kwestii, to też jestem za ograniczeniem liczby imprez do pucharu i w moim odczuciu dobrą liczbą byłoby 12 "głównych imprez". Proponuję by 12 imprez stanowiło trzon pucharu i te imprezy byłyby punktowane 100 pkt za zwycięstwo. Pozostałe imprezy zwane "imprezy uzupełniające", oraz krótsze trasy głównych imprez również byłyby liczone do pucharu, ale byłyby wyceniane na 50 pkt za zwycięstwo.
Do klasyfikacji liczyłoby się 6 najlepszych wyników, przy czym impreza/trasa za 50 pkt byłaby liczona jako wynik połówkowy,a drugim warunkiem: co najmniej 4 wyniki muszą pochodzić z tras za 100 pkt.

Zasady awansu i spadku byłyby takie jak w propozycji Bartka, z uwzględnieniem zasady, że impreza z co najmniej dwoma ewidentnie źle postawionymi punktami spadałaby obowiązkowo (byłaby liczona jako 0 uczestników). Do liczenie frekwencji proponuję wyniki z dwóch ostatnich lat. Na przykład 0,6 * liczba uczestników z ostatniej imprezy + 0,4 * liczba uczestników z przedostatniej. Ma to na celu zmniejszenie czynnika złej pogody. Na Mazurskich Tropach w 2013 roku przy dobrej pogodzie na starcie pojawiło się mniej więcej tylu uczestników, co się zapisało, a w 2014 roku przy deszczowo-ulewnej wystartowało tylko około 75 % zapisanych.

Jeśli imprezy miałyby podlegać rejonizacji, to proponuję podział nie na województwa, tylko na większe obszary tworzące skupiska imprez, np.: 1. pomorskie + kuj-pom, 2. zach-pom + wielkopolskie + lubuskie, 3. dolnośląskie + opolskie 4. małopolskie + świętkorzyskie + podkarpackie + śląskie 5. pozostałe. Obowiązywałby warunek nie więcej niż 4 główne imprezy w rejonie.

Proponuję jeszcze powrót do starej punktacji, która dawała mniej absurdów niż obecna (patrz podany tu przykład i moje w innym wątku). Do dziś nie wiem, dlaczego uczestnicy Harpagana z ujemną liczbą punktów wagowych nie mają, zgodnie z regulaminem, ujemnej liczby punktów do klasyfikacji pucharu. Starą punktację można zmodyfikować tak, by mniej liczne imprezy miały większy rozrzut punktacji niż imprezy liczniejsze.


Ostatnio edytowano N, 11 sty 2015, 19:15 przez pbuciak, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Temat: Re: PPM 2015 propozycja zmian regulaminowych
PostNapisane: N, 11 sty 2015, 18:25 
Offline

Dołączył: So, 8 lis 2008, 21:54
Posty: 28
Jestem zaszokowany niezrozumiałym dlka mnie cięciem ilości imprez - przede wszyskim sensownością takiej propozycji.
1. Absolutnie uważam,że tak wielka rewolucja powinna być zasygnalizowana i przedyskutowana z większym wyprzedzeniem - składanie takich propozycji po przyjęciu zgłoszeń od potencjalnych organizatorów uważam za nie fair. W końcu przynajmniej niektórzy z nich poczynili mniejsze lub większe przygotowania. Uważam więc ,ze taka dyskusja dzisiaj może dotyczyć Pucharu 2016.

2. Nie rozumiem sensu tych poczynań. O ile poprzednia punktacja faworyzowała uczestników imprez z małą liczbą uczestników to obecna ten feler w zasadzie wyeliminowała.
Ewentualnie można maksymalną liczbę punktów uzależnić od liczby uczestników np :
90% - dla liczby 51-100
80% - dla liczby 21-50
70% - dla liczby do 20. itp
Malkontenci powinni zwrócić uwagę, że wg nowej punktacji nawet jeśli wystartuje jeden mocny zawodnik zawodach ustawia on poprzeczkę wysoko dla pozostałych.

Można wreszcie ustalić 20 najlepszych zawodników pucharu za rok ubiegły jako bazę i odpowiednim współczynnikiem korekcyjnym premiować imprezę wg udziału w tej imprezie określonej liczby takich zawodników. Jeśli jednak przedobrzymy z z tym współczynnikiem to np Nocna Masakra może mieć niski współczynnik.

3. Przedstawiona propozycja tak naprawdę bardzo mocno ogranicza rozwój rajdów na orientację . Perspektywa przebywania w poczekalni skutecznie odstraszy ewentualnie zainteresowanych organizacją takich imprez - przede wszystkim z terenów dziewiczych np Podlasie.

4. Bezsens przedstawionej propozycji widać na przykładziue rajdu "Dymno". Oczywiście można akurat Dymnu dać dziką kartę, ale problemem będzie uznaniowość takiej decyzji.

tyle na gorąco

anpi


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj w/g  
Stwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 132 ]  Przejdź na stronę Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 14  Dalej

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL