Szanowna Kapituło, Szanowne Forum !!
jestem zszokowana odpowiedzią mailową przesłaną do Malo..
w tym roku startowym Jaszczur Słowińskie Sacrum było dla mnie 9-tym startem - także uważam, że mam pogląd na sprawę, z uwagi na szeroki wachlarz ukończonych Pieszych Maratonów na Orientację..
jestem za rozszerzeniem zapisu dotyczącego metod potwierdzania PK w regulaminie !! w żaden sposób nie to krzywdzące dla uczestników PMnO..
zaliczyłam 4 Jaszczury i powiem szczerze, że jestem wdzięczna Organizatorowi za "sposób opisowy" PK !!
dostaje się mapę, na mapie właściwie nasiesione jest PK, cudownie wręcz odzwierciedlone w terenie, w oznaczony punkt na mapie wchodzi się jak w masło - oczywiście jak je się dobrze namierzy
i teraz najważniejsze, na 5 pozostałych rajdach w tym roku w miejscu oznaczenia PK podbiłabym kartę perforatorem, wcisnęłabym elektroniczny "paluch" do czytnika lub przejechałabym po nim kartą, zupełnie nie zwracając uwagi na to gdzie jestem, co to za punkt - bo jakie ma to znaczenie... no oczywiście wówczas, gdy PK nadal tam się znajduje lub/i działa
na Jaszczurach natomiast w miejscu czerwonej kropeczki odnajdujemy - mające znaczenie historyczne-kulturalne-lub-turystyczne miejsce/obiekt, którego raczej nikt ze sobą nie zabierze (głazy, kamienie,mosty, drzewa, tablice informacyjne), a z których należy coś spisać, nazwać policzyć.. no ewentualnie zmierzyć, ale tu napotykamy możliwość zaskoczenia Organizatora swą pomysłowością i zmierzyć coś swym ciałem
jak się czuje zawodnik, który będąc w odpowiednim PK, odbija kartę i musi polegać na urządzeniu, że mu "odpipczy", a nie będąc pewnym odbija raz jeszcze, po czym braknie mu miejsca na karcie, zostaje zdyskwalifikowany, bo mu się reszta punktów się nie zapisze, albo ze zmęczenia słyszy "pipczenie" karty i w rezultacie nie odbija punktu??
albo ze zmęczenia perforator wymyka mu się się dłoni i podbija nie w tym punkcie, co trzeba, podbija w połową perforatora - złośliwość rzeczy martwych.. także względność problematyczności metody potwierdzenia PK zależna jest od zawodników - i czy to będzie brak miejsca na karcie, nie odbicie karty, zły stan kredki czy też niepiszący długopis-to raczej nie robi różnicy.. Należy tu zauważyć, że metoda elektoniczna, performator jest równie zawodna jak długopis, ołówek czy kredka
dlatego nie widzę problemu z zamieszczeniem zapisu innego potwierdzania PK niż obecne w regulaminie, np. poprzez zamieszczenie odpowiedzi na proste i nieskomplikowane pytania / zadania ..
co innego jest z opisem punktu i tu zaskoczę Tych, co w Jaszczurach nie brali udziału, opisy punktów są zaskakujące, ale w 99% zupełnie trafne, odpowiedzi są z góry przygotowane na kartach przez organizatora, posiadają w kluczowych pytaniach procentowość w zależności od błędu popełnionego przez zawodników - w tabelach, uwzględniają opisy "do jajec" itp. Zarzut Kapituły, że trasa jest "nierzetelnie" przygotowana, odpowiedzi mogą być niejednoznaczne lub względne jest poniekąd "wyssana z palca".. bo raczej nie jest problemem spisać drugi wyraz z tablicy, dodać dwie liczby..
Uwaga!! : trudniej jest czesać las w poszukiwaniu lampionu w sosnowym lesie w punkcie z opisem "sosna", który jest niewłaściwie naniesiony na mapie, albo szukać PK o nazwie "mulda", która w rzeczywistości jest wzniesieniem, bądź też wzniesienia o nazwie "górka"... i czy czesze się las w poszukiwaniu kartki na drzewie (która może być niewidoczna, bo drzewo jest okrągłe) szukając "drzewa w lesie" albo czesze się las w poszukiwaniu głazu, by odczytać z niego hasło to raczej znacząca różnica, ale przemawiająca na korzyść opisowego PK !!
należy pamiętać, że jeżeli czuje się ktoś pokrzywdzony, każdorazowo może wnieść
protest do organizatora, zaś wszystkie protesty zostały rozpatrzone przez Organizatora Jaszczurów zgodnie z regulaminem PMNO
Droga Kapituło, apeluję o wysłuchanie zawodników!! Ci którzy brali udział w Jaszczurach, są to zawodnicy z czołówki klasyfikacji generalnej PMnO i nie tylko tacy, którzy jak zostało zarzucone podczas trwania debaty "leniwi niełydkowcy", ale również "typowi biegacze", którzy doceniają niepowtarzalność Jaszczura
teraz trochę z innej beczki, ale również w temacie, a mianowicie: "takie same warunki na trasie" - cytat Kapituły
no uśmiech to mi o uszy się obił
Szanowna Kapituło !! jak mogą być takie same warunki na trasie dla wszystkich zawodników, skoro nie ma takich samych zawodników ???? jak ja - kobieta lat "X" o wzroście 164 cm, nogach krótkich jak u zająca, mogę uznać za posiadającego "takie same warunki" na trasie - mężczyznę lat "Y" o wzroście 200 cm nogach długich jak u antylopy ?? z góry szanse wszeystkich są nierówne - no chyba, że organizator będzie górki będzie mi prostował
Nie podnoszę tu do punktów zdobywanych w klasyfikacji OPEN, która i tak nie pozwoli mi zdobyć kompletu punktów, gdyby nie dar wyznaczania optymalnych tras nawigacyjnych, tylko do faktu, iż na Jaszczurze Organizator zapewnił wszystkim uczestnikom TAKIE SAME WARUNKI zdobycia punktu - tzn. nie poszedł na trasę i nie przeniósł kamienia, nie zabrał tablicy, nie dokleił belki do przyczółek, nie zmienił nazwiska wyrytego w kamieniu, nie dawał uczestnikom różnych map !! o litości
co jest np. przy znikaniu lampionów czy padaniu baterii czytników elektronicznych - czy są to takie same warunki na trasie osób startujących ??
jak zostało podniesione w temacie - nikt nie zabrania biegać na trasie i nikt nie zabrania myśleć na trasie, czy posiadać intuicji !!
jesteśmy różni, Organizatorzy, Zawodnicy, Imprezy przez to również są różne, a PMnO powinno wszystko scalić, zadbać o "dogodzenie" wszystkim !!
Jako Zawodniczka pragnąca w dalszym ciągu uczestniczyć w Maratonach ciekawych, w ich dużych ilościach, zróżnicowanych tematycznie, sportowo i towarzysko, będę podnosić o zmianę w regulaminie i o zabranie głosu osób tym tematem zainteresowanym - głównie zawodników
nie chciałabym, by Jaszczury zniknęły z kalendarza PMnO !!
pozdrawiam,
Sylwia Godlewska
P.S.: to poszedł elaborat
a zdjęcie Tomku zacne
hahahaa