Wigor napisał(a):
składasz propozycje, na która nie zgodzi się większość organizatorów, bo należałoby odwrócić system z takiego, w którym wagi są przyzwane poszczególnym imprezom, na taki w którym to imprezy są przypisywane do z góry ustalonych terminów i wag.
Z tym przyznawaniem Wag jest zawsze dylemat, jak to zrobić by żadnego z organizatorów nie skrzywdzić, a i tak ciągle dostajemy maile dlaczego moja impreza ma obniżoną wagę, a nie ta druga robiona za miedzą.
Ja to doskonale rozumiem. To odwieczny dylemat czy zawodnicy są dla organizatorów czy organizatorzy dla zawodników.
Przy ustalaniu wag jest już brany pod uwagę region. Może warto i rozważyć termin.
I oczywiście - jak nie będzie chętnych by zorganizować imprezę to nic się nie poradzi. Może też nie wszyscy organizatorzy, tak jak Włóczykij, są przywiązani do swoich terminów. Może ktoś woli np. zorganizować imprezę w listopadzie za 50 niż w innym terminie za 45.
A ja mam nawet więcej propozycji mało popularnych dla organizatorów bo uważam, ze 16 imprez o wysokiej wadze to za dużo. Jakby było 12 czy nawet 10 to rywalizacja na nich byłaby ciekawsza. Teraz zawodnicy często się mijają. W poprzednim sezonie zawodnicy pierwszej piątki nie spotkali się ani razu w komplecie.
Jeżeli w jakimś sezonie mistrzostwa będą odpowiednio wcześnie to może się okazać, że zwycięzcę pucharu poznamy już w kwietniu. Trochę to dziwne jak na całoroczny puchar.
krobi napisał(a):
Przyznawanie wag do terminu niekoniecznie będzie prowadzić do bardziej sensownego rozwiązania, pewnie Marcin sam by skonstatował po analizie.
Pierwszym i głównym kryterium powinna być jakoś imprezy (przede wszystkim czy punkty stoją tam gdzie powinny). Rejon czy termin to już tylko dodatki.
I na razie po analizie skonstatowałem tyle, że 1x3 i 2x2 imprezy tydzień po tygodniu a z drugiej strony blisko 2 miesiące przerwy to nie wygląda za sensownie. Próbuję więc znaleźć rozwiązanie. Nie twierdzę, że idealne. Być może są lepsze.