FORUM EKSTREMALNE

Rzeczywiście jest tak, że panie trochę "giną" w wynikach i może przez to tak mała rywalizacja w tej kategorii?

Pomysł, żeby liczyć wszystkie starty do klasyfikacji jest delikatnie mówiąc słaby
Puchar jest dla biegaczy amatorów i wygospodarowanie 7 weekendów, żeby pojechać na zawody już jest trudne. Można wprowadzić nagrodę dla stachanowca: najwięcej przebiegniętych kilometrów na zawodach PMnO i podsumować trasy 100km i 50km

Do Bartka...
"Rewelacyjny?
A od kiedy to puchar ma wyłonić słabszych zawodników?
Starty co tydzień lub dwa przez cały rok na maksimum? a trening?
Pierwszy krok do przemęczenia i kontuzji.
Zauważcie, że np. w narciarstwie biegowym, do którego porównujecie pmno sezon nie trwa przez cały rok.
Naprawdę uważasz, że jakbym wystartował 30 razy i zdobywał tak między 35 a 40 pkt, to byłoby to bardziej wartościowe niż 10 startów po 40-50?
I żeby nie było, że dla mnie byłoby to niekorzystne , bo jakbyśmy liczyli wszystkie starty w tym sezonie wygrałbym puchar w cuglach

Bartek Grabowski"

Bartku.
Ideą pucharów jest ukoronowanie całego sezonu ... a może za dużo imprez jest włączone do pucharu ... jednocześnie ... każdy zawodnik ma ten sezon tak samo długi, tak więc każdy jest narażony na te same kontuzje ... dlaczego najlepszym ma być najszybszy z kilku imprez ... a może jednak puchar powinien premiować również wytrzymałość całego sezonu (nie w jak przypadku setek - sześć najlepszych startów) ... biegacze, panczeniści, narciarze ... wszyscy są również narażeni na kontuzje, przemęczenia. Z tego powodu część startów odpuszczają - nic innego jak zimna kalkulacja, bo na tym to polega ... ale wiem, że jak wystartuję 10 razy, to mam pkt za 10 startów, a nie za 6 i wiem , że jak bym wygrał 6 razy na 10 to mam puchar .... a u nas gdy wygram 6 razy i kolejne 4 razy zajmę nawet 2 miejsce ale ze słabszym czasem, to mogę przegrać puchar ... np sporty motorowe - dana edycja - rajdy samochodowe - wg czasu dojazdu do mety z kilku odcinków ustalana jest kolejność, ale do pucharu są liczone punkty za dane miejsce, a nie czasy ... ale się rozpisałem - wystarczy ...

1. Kapituła rozważyła propozycję wprowadzenia osobnej klasyfikacji dla kobiet. Testowo będzie wprowadzona klasyfikacja K50 względem najlepszej kobiety.

2. Każdy maraton jest inny, w przypadku łatwych setek jak Kierat, cały dystans kończy ponad 100 zawodników i jest tu oczywiste by klasyfikować tylko tych co skończyli całą trasę. Sprawa komplikuje się w przypadku trudnych setek, np rozgrywanych zimą lub w trudnym terenie górskim, tutaj ukończenie całej trasy jest o wiele trudniejsze, organizator może nie doszacować limitu czasu, mogą znacznie pogorszyć się warunki pogodowe, co wręcz uniemożliwi pokonanie całego dystansu w limicie czasu. Dlatego więc osobą tym, które włożyły wysiłek i zmierzyły się z trasą, nie liczyć punktów?

Reasumując każdy maraton jest inny, rozgrywany w rożnym terenie, o różnej porze roku, dnia, z różna frekwencją. Przyznawanie punktów za miejsca jest rażąco niesprawiedliwe dla zawodników startujących na maratonach z wysoką frekwencją, dlatego też uzależnienie wyniku punktowego od zwycięzcy OPEN jest najbardziej miarodajnym sposobem.
Co prawda zdarzają się przypadki że na maratonach z wagą 50/100 nie pojawi się nikt z ścisłej czołówki zawodników i osoby startujące dostana "zawyżona punktację" jednak jest to na korzyść dla tych słabszych.

Dodatkowo wprowadzenie klasyfikacji K100 spowoduje wypaczenie wyników, kobiet na wielu maratonach startuje bardzo mało, czy wręcz wcale. Spowoduje to, że aby wygrać puchar wystarczy upatrzyć sobie kilka startów z słabą obsadą wśród Pań i zgarnąć kilka "100".

Przemaaas ideą pucharu amatorskiego a takim jest PMnO jest umożliwienie jak największej liczbie zawodników uzyskanie kworum imprez liczonych do klasyfikacji generalnej. A w tym celu właśnie jest ograniczenie tej liczby do sensownej wartości, którą można spokojnie wykonać na przestrzeni całego sezonu.
Liczyć wszystkie starty można tylko i wyłącznie w sporcie zawodowym, w którym to starty są dla zawodników źródłem utrzymania a nie formą spędzania wolnego czasu.
Gdyby wprowadzić zasadę liczenia wszystkich startów wygrałaby osoba, która miała najwięcej możliwości finansowych i czasowych by pojechać na jak największą liczbę imprez i nie sposób przewidzieć czy byłaby to akurat osoba najlepsza w pucharze, czy ktoś ze średnimi wynikami na poziomie 30pkt.
Liczenie tylko 6-7 najlepszych wyników uatrakcyjnia puchar, premiuje najlepszych zawodników, pozwala poprawiać nieudane starty a także zagęszcza wyniki, dzięki czemu by wygrać puchar trzeba walczyć do końca, bo konkurencja może w każdej chwili przeskoczyć do przodu.

Wagi i regulamin są już ustalone, kwestia zamieszczenia tego na stronie, niestety nowa wersja strony bardzo wydłuża pracę przy zamieszczaniu nowych treści.

Problem z Funexem był taki, że organizator za łamanie regulaminu przewidywał dyskwalifikację a później na mecie zamieniał ją sobie na karę czasową.

1.OK TP50 kobiet wywalczone a co z TP100 kobiet?
2. Napisałam, żeby naliczać punkty za zebranie wszystkich pkt i całą trasę LUB premiować dodatkowo ukończenie całości w limicie czasu dodatkowymi punktami ( z naciskiem na słowo LUB). Można więc zastosować zasadę dodatkowej premii. Będzie to jeszcze bardziej mobilizowało do ukończenia całości. Rozumiem, że są trudniejsze trasy takie gdzie nawet najlepsi nie mogą zmieścić się w limicie. Ale nie rozumiem, gdy limit jest np. 24h czy 26h a zawodnik kończy np. po 12h czy 15h i dzięki niskiej frekwencji naliczone ma naprawdę sporo punktów do pucharu ( a trasa była obliczona dobrze i można było skończyć ją w limicie).
3. Teraz wystarczy wśród pań na TP100 upatrzyć sobie kilka startów ze słabą obsadą i wyniki też są wypaczone a do tego uzależnione od tego jak startują mężczyźni (podobnie na TP50). Nie przemawia do mnie argument niewielu startujących.

Masz rację z tym argumentem z kasą ... ale nadal nie trafia do mnie przelicznik wg czasu zwycięzcy ... nadal można fajnie kalkulować ...

Ja uprzejmie donoszę, że wcale nie mam nic przeciwko.

Starałem się po prostu usilnie wyjaśnić różnice między gruszkami a pietruszką

Najkorzystniej (dla Was) byłoby utworzenie osobnej kategorii i kontynuowanie naliczania (osobnych) punktów w kategorii Open.
Umożliwi to dalsze łojenie facetów (bo pewnie niektóre Kobiety mogą woleć tak) i spełnienie wszystkich Waszych postulatów wizerunkowych

Bingo:)