FORUM EKSTREMALNE http://pk4.pl:80/forum/ |
|
Fajny trening dziś zrobiłem... http://pk4.pl:80/forum/viewtopic.php?f=46&t=101 |
Strona 16 z 20 |
Autor: | Mirek [ Wt, 23 cze 2009, 01:38 ] |
Temat: | Re: Fajny trening dziś zrobiłem... |
Robisz postępy |
Autor: | Kuerti [ Śr, 24 cze 2009, 07:45 ] |
Temat: | Re: Fajny trening dziś zrobiłem... |
Wt. 50 minut biegu, może z 9km zrobione. Pierwszy trening po Grassorze, na rozruszanie kości. Nogi jeszcze zmęczone nieco, ale tak lekko to mi się już dawno nie biegło! Średnie tętno z całego treningu to 145, gdzie wcześniej zwykle miałem ok. 153, no i szybciej biegłem niż zwykle, ok. 5:40km. Jak widać 300km na rowerze pomaga też w bieganiu . W domu GR. Ten tydzień jeszcze luźniejszy, choć planuję jakiś mocny akcent - nie wiem tylko czy zrobić go na rowerze czy na biegu. Jeśli bieg to jutro kros, jeśli rower, to w sobotę jakieś interwały albo tempo. Albo zrobię to i to? Jeśli tak to wtedy na rowerze wykonam taki jakby biegowy drugi zakres. Nie chciałbym jednak przeginać, wszystko będzie zależeć od tego jak się będę czuł... |
Autor: | Spiochu [ Cz, 25 cze 2009, 00:14 ] |
Temat: | Re: Fajny trening dziś zrobiłem... |
Środa: Dziś miał być trening lekkiego tempa (WB2-?). Niestety już na początku biegło się fatalnie, straszna duchota i błotko. Zakładane tempo nie wyszło (miało być 10km po ok. 5:00/km) zrobiłem więc szybszy ale znacznie krótszy odcinek. Jak to był zakres tętna nie wiem ale z WB2 raczej nie miał nic wspólnego. Wyszło jak zwykle BNP a potem ostatnia pętla już lajtowo ok. 5:10/km + przerwa na wiązanie buta. Dobieg 2,35km - 05:39,7/km Pętle 1,5km: 1 - 04:56,7/km 2 - 04:48,3/km 3 - 04:35,9/km 4 - 04:17,8/km 5 - 05:28,7/km Dobieg 2,35km - 05:33,0/km) Razem 12,2km w 1:02:32 (5:08/km) |
Autor: | Kuerti [ Pt, 26 cze 2009, 19:50 ] |
Temat: | Re: Fajny trening dziś zrobiłem... |
ŚR. Rower, 2h - 52km. Ciężkie nogi jakieś takie, opornie z początku szło, w dodatku lekko pofałdowana trasa, niesprzyjający wiatr. Druga część już z wiatrem i bardzo lekko. Generalnie średnia wyszła mi 129 ud/min.. Co to za trening w ogóle?! . W domu GR. CZ. Rozbieganie i przebieżki. W sumie 16km w 1h30. Zastanawiałem się czy nie skrócić treningu z założonych 15km do 13. Jednak pobiegłem całość. Lekko mi się biegło, choć czułem w nogach jeszcze lekkie zmęczenie. Przebieżki opornie, Grassor dobił mi nieco prędkość - niskie tętno co prawda ale bardzo ociężale. W domu GR. Przetarłem się po Grassorze, forma poszła w górę co mnie bardzo cieszy. |
Autor: | Spiochu [ Pt, 26 cze 2009, 21:49 ] |
Temat: | Re: Fajny trening dziś zrobiłem... |
Ścianka 1,5h 18 dróg + 1 bulder |
Autor: | Paweł Pakuła [ So, 27 cze 2009, 21:02 ] |
Temat: | Re: Fajny trening dziś zrobiłem... |
Ja dziś miałem piękny trening. Miał być pierwszy bardzo długi (28 km) od chyba 1,5 miesiąca. Założyłem plecak z 2L wody, wypchałem przednia torbę, zabrałem mapę oraz kompas i w drogę. Oczywiście w południe. Tylko zapomniałem że 2 dni temu było u nas oberwanie chmury. Wpakowałem się w takie polne drogi niedaleko dużego rowu, że chyba ze dwa kilometry brodziłem po zalanych łąkach, w 30 cm wodzie. To mój pierwszy taki trening. Głównie szedłem, ale biegnąc w takiej wodzie można chyba nieźle poćwiczyć siłę biegową. Prawie jak kopny śnieg lub piasek. Jak z tego wylazłem na suchą drogę to byłem zmachany, do tego upalne słońce. Resztę trasy trochę szedłem trochę biegłem. Z planowanego biegu zrobił się marszobieg ale i tak było fajnie. Aha, jeszcze lochę z młodymi dzikami widziałem. Fajne takie, pasiaste świnki Nie starałem się jednak pogłaskać, ponoć mama bywa agresywna |
Autor: | Spiochu [ So, 27 cze 2009, 21:43 ] |
Temat: | Re: Fajny trening dziś zrobiłem... |
Dzisiaj długi bieg 21,2km w 1:53:14 (5:20/km) Jak by nie patrzeć to moja nowa życiówka na tym dystansie. choć oczywiście nigdy nie biegłem połówki na maksa. Ogólnie biegło się nieźle, w Łodzi tylko trochę błota a łąki prawie suche. Końcówka jednak była już ciężka i do domu wróciłem strasznie wykończony. |
Autor: | Kuerti [ Wt, 30 cze 2009, 07:41 ] |
Temat: | Re: Fajny trening dziś zrobiłem... |
SO. 53,5km rower, w tym 40 minut TEMPO, razem 2h. Po treningu GR. Tętno 147. Fajny trening, a tempo w szczególności. Kręciło mi się naprawdę przyjemnie. NI. 21km, bieg, na koniec 3x minuta przebieżki, razem 2h. Po treningu GR. Tętno 152. Nogi jakby takie mocniejsze po wczorajszym tempie, zbite i ogólnie miałem wrażenie siły. Po 1h20 jednak coś zacząłem słabnąć. Kiepsko mi się biegło, ale to chyba wina butów, mam je dość obszerne i przy długich wybieganiach nie są zbyt komfortowe. Przebieżki na koniec z dużym luzem i zapasem, a nie tak jak zawsze ledwo co. PODSUMOWANIE: Wt. 8,5km. 50 min biegu. GR Śr. 52km rower. GR Cz. 15km bieg. GR So. 53,5km rower (40 min tempo). GR Ni. 21km bieg (3x60sek). GR |
Autor: | Spiochu [ Śr, 1 lip 2009, 17:34 ] |
Temat: | Re: Fajny trening dziś zrobiłem... |
niedziela: 9,2km w 53:00 (5:46/km) Podsumowanie tygodnia: pn. ścianka - 2h wt. śr. 12,2km - 5:08/km czw. pt. ścianka 1,5h so. 21,2km - 5:20/km nd. 9,2km - 5:46/km Łączny czas treningów: 7:18h Razem 42,6km i 38 dróg wspin. A w tym tyg: pn. ścianka 2:15h - 15 dróg + buldery wt. marsz 40' Wczoraj udało mi się również obronić licencjat (na 4 ) a dzisiaj leczę kaca. |
Autor: | Kuerti [ Cz, 2 lip 2009, 22:56 ] |
Temat: | Re: Fajny trening dziś zrobiłem... |
PO. Wracam do GS, znowu.. Ładnie mi szło aż do wizyty w szpitalu, tydzień nie trenowałem i zaprzestałem robić GS.. teraz zaczynam spokojnie, od drążka i ćwiczeń na kolana - robię ostatnio spore przebiegi i czuję kolana, wolę poćwiczyć profilaktycznie niż później ganiać po lekarzach.. WT. 10km bieg. 1h biegu, 10km(podaje dane orientacyjne, obecnie biegam pierwszy zakres po jakieś 5:30-5:40, nie mam dokładnie zmierzonych tras więc i nie podaje dokładnego tempa, zresztą to nie jest aż takie istotne) w tym 8xSB (3x podbieg, 3x skip i 2x wieloskok). Pierwsza przebiecha pod górę na strasznym luzie - ale to normalne, później zaczęło mnie zatykać:) . GR. ŚR. 40km rower. Miały być 2h jazdy, ale musiałem skrócić trening. Generalnie teraz będę musiał nieco skracać jednostki treningowe - brak czasu... Zrobiłem więc tylko 90 minut. Lekka jazda, szybko i przyjemnie. Czuję różnicę po sobotnim tempie, kręci mi się lżej i jeżdzę nieco szybciej. Nadal jednak nie mogę znaleźć optymalnej pozycji na rowerze . Poszukiwania trwają.. W sumie zrobiłem 40km. Po treningu GR. CZ. 14km bieg. Kros. Mocny akcent, cholernie mocny, 45 minut kros robiłem na 90%HR, nie wiem czy to nie jest za bardzo eksploatujące? Czy to jeszcze trening czy już ostre przetarcie? Ciężko było, na koniec jeszcze 10 minut drugiego zakresu i razem wyszła mi godzina na bardzo wysokim tętnie (wb2 już normalnie, ale kros podbił średnią). W sumie 1h15 i ok. 14km na liczniku. Czułem w nogach jeszcze siłę biegową z wtorku - wychodzą braki w tym elemencie. Nie wiem czy teraz nie doprawiłem się na amen? W sobotę planuję pojeździć na rowerze ze 4h, mam dzień wolny, chciałbym go efektywnie wykorzystać na poranną jazdę, tylko nie wiem czy będę w stanie i czy jest sens robić taki długi rozjazd? Po treningu oczywiście GR. |
Strona 16 z 20 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |