FORUM EKSTREMALNE

Witajcie,
dziś zamieściłam na naszej stronie kolejny materiał na temat pieszych setek - wywiad z Leszkiem Hermanem-Iżyckim.
http://sherpas.pl/rt/articles/40/wywiad ... ujac-90-km

Mam nadzieję, że zainteresuje Was podejście Leszka, który pokonuje setki szybkim marszem, nie biega. Nie będzie więc tym razem rozmowy o treningu, biegacze mogą się poczuć rozczarowani Jednak Leszek to bardzo dobry nawigator, słynie z ciekawych, autorskich wariantów, stąd rozmowa dotyczy głównie nawigowania na tego typu imprezach. Wkrótce część druga o budowaniu tras.

Miłej lektury!
Ula

Miałem okazję z Leszkiem iść kilometr czy dwa, raz na WSS rok temu, raz na tegorocznym Kieracie, i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem. Nie wiem jak on to robi, że wchodzi na jakąś wątła ścieżynkę prowadzącą przez krzaki, i po jakimś czasie bezbłędnie trafia na drogę idealnie prowadzącą do PK.

Miałam okazję podziwiać nawigację Leszka trochę dłużej na Grassorze w tym roku. Rzeczywiście robi to bardzo precyzyjnie, kompas cały czas w użyciu, czasem liczenie kroków (ale rzadko), natomiast głównie określa odległości "czasowo".

Tutaj część druga naszej rozmowy - o budowaniu tras, sporo o kajakowej:
http://sherpas.pl/rt/articles/41/wywiad ... orientacje

(troszkę odbiega od zasadniczego tematu pt. "Dlaczego startujesz w setkach?", mam nadzieję, że admin mnie nie pogoni )

kontynuując tradycję wywiadów z uczestnikami setek przybliżam 2 kolejne postacie: Pawła Pakułę i Bartka Jachymka w najnowszym materiale:
http://sherpas.pl/rt/articles/52/wywiad ... k-jachymek

Zaznaczyłem "Inne"
Powodów dla których startuje w setkach jest wiele i nie da się wybrać jednego, najważniejszego. Startuję bo jest to przygoda - poznawanie nowych miejsc i tras; ciekawość - co też wymyślił organizator tym razem; zdrowie - bo trzeba się trochę poruszać żeby przygotować się do setki; rywalizacja - czy tym razem on będzie lepszy czy ja?; zbieranie doświadczenia - po kilkunastu setkach zaczynam "wyczuwać" gdzie jest punkt i mapa mi nie straszna. Mógłbym tu jeszcze wymieniać wiele powodów ale czas iść pobiegać.

Poniewaz sa emocje nie do opisania